Obrona minimów powiodła się
Wczorajsze zachowanie rynków akcji świadczy o niezwykłej determinacji w obronie przed dalszymi spadkami indeksów. Nadchodzące złe informacje zostały zignorowane, a ceny akcji zostały gwałtownie wywindowane w górę - częściowo przez zamykających krótkie pozycje.
14.11.2008 11:10
S&P500 ustanowił nowe minimum intraday, a następnie wykonał ruch wzrostowy o blisko 100 punktów. W analizie technicznej jest to dość silny sygnał kupna z perspektywą wzrostów być może nawet do końca roku. Zanegowaniem sygnału byłby powrót poniżej 840. Pozytywnym sygnałem jest również reakcja inwestorów na fatalne prognozy podane przez takie spółki jak Intel czy Applied Materials. Ceny były tak niskie, że postanowili kupować akcje mimo obniżonych prognoz.
Niepokojąca jest jednak ciągle utrzymujaca się na wysokim poziomie zmienność - inwestorzy najchętniej widzieliby spadek zmienności, który świadczyłby o akumulacji papierów.
Na walutach reakcja była zgodna z ostatnią logiką rynków - poprawa nastrojów na giełdach osłabiła dolara i jena do większości walut. Surowce również odreagowały - ropa przetestowała poziom 60 USD za baryłkę.
W dniu dzisiejszym opublikowana będzie seria istotnych danych. Ze strefy euro poznamy inflację CPI oraz wzrost PKB w III kwartale. Z USA poznamy tendencje w sprzedaży detalicznej w październiku, dane o zapasach w firmach z września oraz wstępne odczyt indeksu nastrojów Michigan.
Poprawa na rynkach wpłynęła pozytywnie na złotego, który umocnił się nawet poniżej 3,70 za euro. wysoki popyt na waluty powinien jednak utrzymywać kurs powyżej bariery 3,70.
EURPLN
Jednodniowe odreagowanie na giełdach nie zmieni radykalnie nastawienia rynku. Dlatego bardzo szybko znalazł się agresywniejszy popyt poniżej 3,70. Dopiero dłuższa poprawa nastrojów mogłaby ponownie umocnić złotego w okolice 3,50. Najbliższym oporem pozostaje 3,80, a wsparciem strefa 3,65-3,67. Weekendowe spotkanie G-20 nie przyniesie najprawdopodobniej konkretnych rozwiązań, co może ponownie wpłynąć negatywnie na nastroje w przyszłym tygodniu.
EURUSD
Siła euro objawiała się wczoraj przez większą część dnia w notowaniach EURGBP. Do dolara euro pozostowało w miarę stabilne. Wyrażna tendencja wzrostowa zaczęła się równolegle do rajdu na giełdzie. Eurusd przebił chwilowo nawet poziom 1,28. Jest to sygnał negujący poprzednie wybicie dołem z trójkąta, ale nie zmienia jeszcze obrazu technicznego na wzrostowy. W efekcie możemy spodziewać się przedłużenia konsolidacji w przedziale 1,24-1,30 lub nieco szerszym.
GBPUSD
Funt ustanowił wczoraj historyczne minima do euro, a indeks funta znalazł się na najniższym poziomie w historii. Rynek spodziewa się kolejnych agresywnych obniżek przez Bank Anglii. Z drugiej strony obniżki te powinny być już w cenach, ze względu na dość otwartą komunikację Banku Anglii w ostatnim czasie. W związku z tym sądzimy, że funt zacznie niedługo odreagowywać przecenę. Najbliższym wsparciem jest strefa 1,44-1,4530, gdzie znajduje się wydłużenie fibo oraz wczorajsze lokalne minimum.
USDJPY
Fala wzrostów na giełdach osłabiła jena do głównych walut. Na USDJPY wybroniło się zniesienie 61,8% przy 94,5, które pozostaje wsparciem na najbliższe dni. Konsolidacja w przedziale 94-99 ma szansę przedłużyć się do przyszłego tygodnia. Utrzymująca się wysoka zmienność świadczy na niekorzyść carry trade i zmniejsza szansę na większy ruch wzrostowy. Przebicie poziomu 94,5 będzie sygnałem sprzedaży.
IDMSA.PL