Obrona strefy: 2655 - 2659 pkt
Wracając jeszcze do sesji piątkowej warto przypomnieć, że zamknięcie kontraktów uplasowało się na poziomie: 2690 pkt. Wypadło zatem w rejonie ważnej zapory popytowej Fibonacciego: 2691 - 2696 pkt. Można zatem stwierdzić, że kupującym udało się w piątek wybronić stosunkowo ważne wsparcie.
11.01.2011 08:12
Poniedziałkowe otwarcie również wypadło w rejonie: 2691 – 2696 pkt. Jak mogliśmy się jednak przekonać początkowe takty wczorajszej batalii przebiegły pod znakiem dominacji podaży. Tym samym notowania FW20H11 zaczęły oddalać się coraz wyraźniej od dolnej granicy znanego nam już zakresu cenowego: 2691 – 2696 pkt. Ten fakt trudno było z kolei interpretować jako przejaw siły rynku.
Biorąc pod uwagę zaistniałe wyłamanie i ogromną bierność popytu nie mogło dziwić to, że w miarę upływu czasu niedźwiedzie stawały się coraz bardziej zdeterminowane. Ostatecznie fala spadkowa przyspieszyła, co w konsekwencji zaowocowało dotarciem kontraktów do kolejnej zapory popytowej Fibonacciego: 2655 – 2659 pkt.
Co prawda strefa został naruszona, ale to właśnie tutaj koncentrował się popołudniowy handel na FW20H11. W rejonie wspomnianego zakresu przebiegało także zniesienie 88.6% ruchu wzrostowego trwającego od 29 listopada do 15 grudnia 2010 roku. Ten element podwyższał w pewnym stopniu wiarygodność przedziału: 2655 – 2659 pkt jako zapory popytowej.
Ostatecznie bykom udało się wybronić ten dość istotny przedział wsparcia, a w samej końcówce notowań doszło nawet do wykrystalizowania się niewielkiego ruchu odreagowującego. Tym samym zamknięcie FW20H11 wypadło ponad pułapem 2659 pkt, plasując się dokładnie na poziomie: 2668 pkt (stanowiło to spadek wartości kontraktu w stosunku do piątkowej ceny odniesienia wynoszący 0.82%).
Z załączonego wykresu wynika, że w rejonie 2655 – 2659 pkt przebiega dodatkowo median line wraz z potencjalną linią kanału trendowego (kolor czerwony). Nie mogło zatem dziwić to, że popyt uaktywnił się właśnie tutaj, choć jak pamiętamy nastąpiło to dopiero w końcowej fazie handlu. Trzeba także przyznać, że strefa nie zadziałała precyzyjnie, gdyż doszło do jej naruszenia (z podobnym incydentem mieliśmy również do czynienia w przypadku zapory popytowej Fibonacciego: 2691 – 2696 pkt).
W obecnej sytuacji nadal spore znaczenie przypisywałbym zakresowi wsparcia: 2655 – 2659 pkt. Wydaje się, że jego przełamanie rzeczywiście wygenerowałoby silny sygnał techniczny, potwierdzający narastanie presji ze stronny sprzedających. Nie wykluczam, że następstwem takiego (na razie jedynie hipotetycznego) wyłamania mógłby być nawet test kluczowej (z punktu widzenia horyzontu średnioterminowego) bariery popytowej: 2604 – 2608 pkt (analogicznym obszarem wsparcia na wykresie Wig-u 20 jest rejon: 2577 – 2583 pkt). W obydwu przypadkach głównym elementem konstrukcyjnym jest tutaj zniesienia 38.2% (wspominałem o tym w swoich wczorajszych komentarzach online).
Początek sesji powinien jednak ułożyć się po myśli byków. Po raz kolejny bowiem na rynku amerykańskim doszło do uaktywnienia się popytu, zatem poranny ruch korekcyjny, jaki zagościł na tamtejszym rynku, został w kolejnych fazach poniedziałkowego handlu prawie całkowicie zniwelowany. Również niemiecki DAX zbliżył się wczoraj do stosunkowo istotnej zapory popytowej Fibonacciego: 6790 – 6812 pkt.
W kontekście kontraktów za pierwszą intradayową barierę podażową uznałbym zakres: 2678 – 2683 pkt (nie został zaznaczony na załączonym wykresie). Dużo istotniejszy przedział plasuje się jednak w rejonie: 2708 – 2713 pkt. Można mieć oczywiście wątpliwości, czy kupujący – w obliczu ich obecnej słabości – są w tej chwili w stanie zainicjować aż tak silny ruch odreagowujący? Jeśli jednak strefa 2678 – 2683 pkt zostanie sforsowana i zaistniałe wyłamanie nie okaże się jedynie chwilowym wybrykiem popytu, wzrośnie według mnie prawdopodobieństwo dotarcia kontraktów do wymienionego już obszaru oporu: 2708 – 2713 pkt.
Kilka punktów ponad poziomem 2713 pkt umiejscowiłbym zlecenie zabezpieczające dla krótkich pozycji. Część kontraktów można byłoby także zamknąć z chwilą wybicia się FW20H11 ponad zakres: 2678 – 2683 pkt. Osobiście, nie wierząc jeszcze za bardzo bykom, nie podejmowałbym żadnych działań zakupowych do momentu utrzymywania się notowań kontraktów poniżej znanego nam już zakresu cenowego: 2708 – 2713 pkt.
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |