Odcinek A2 Nowy Tomyśl - Świecko pół roku wcześniej niż zapowiadano

Jeszcze w 2011 roku, blisko pół roku przed planowanym terminem zakończenia inwestycji, kierowcy wjadą na nowy odcinek autostrady A2 Nowy Tomyśl-Świecko - zapowiedział we wtorek prezes Autostrady Wielkopolskiej Andrzej Patalas.

Jak wyjaśnił, prace budowlane na autostradzie A2 Nowy Tomyśl-Świecko odbywają się na odcinku o długości 57 km. Cały, blisko 106-kilometrowy odcinek autostrady wykonywany jest z betonu. - Termin zakończenia robót jest do końca maja 2012. Jesteśmy przekonani, że skończymy je wcześniej, pod koniec listopada 2011 roku chcielibyśmy puścić ruch na autostradzie w obu kierunkach - powiedział.

Prezes spółki wyjaśnił, że na wybór technologii, w jakiej wykonywana jest autostrada, decydujący wpływ miało spodziewane natężenie ruchu na tym odcinku. - Technologię betonową wybraliśmy ze względu na liczbę tirów przejeżdżających obecnie autostradą. Przy budowie poprzednich odcinków A2, nikt nie spodziewał się takich obciążeń. Od początku uruchomienia autostrady trasą przejechało ponad 15 mln tirów - powiedział.

Jak dodał, choć drogi betonowe są droższe od bitumicznych, nie powodują zbyt wysokich kosztów przy późniejszej eksploatacji. - Odpowiadamy za tę drogę do końca koncesji, czyli do 2037 roku. Przy obecnym natężeniu ruchu, prace konserwacyjne trzeba by wykonywać co 10 lat. Zabiegi przy nawierzchni betonowej są nieporównywalnie mniejsze i mniej czasochłonne niż przy nawierzchni bitumicznej - powiedział.

Obecnie prace budowlane są prowadzone na łącznej długości 57 km przyszłej trasy i przy budowie 25 z 81 obiektów mostowych. Powstaje też betonowy odcinek testowy o długości 3 km, na którym sprawdzane będą technologie, maszyny i procedury.

Droga z Nowego Tomyśla do Świecka będzie pierwszym tak długim odcinkiem autostrady wybudowanym w technologii betonowej w Polsce. Trasa zostanie oddana do użytku z pełnym wyposażeniem, m.in. punktami poboru opłat, systemem alarmowym, miejscami obsługi podróżnych.

Prace budowlane rozpoczęły się w lipcu 2009 roku. Koszt samej budowy wynosi 1,29 mld euro (całej inwestycji 1,6 mld euro). Pieniądze będą pochodzić z trzech źródeł: Europejskiego Banku Inwestycyjnego (ok. 1 mld euro), międzynarodowych banków komercyjnych (ok. 400 mln euro) i z wpłat akcjonariuszy Autostrady Wielkopolskiej (186 mln euro).

Obecnie autostrada A2 liczy 253,9 km i łączy Łódź z Nowym Tomyślem; na odcinku od Konina do Nowego Tomyśla jest płatna. Po oddaniu budowanego odcinka A2 będzie liczyć prawie 360 km.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy