Odetną młodych od kredytów i mieszkań
Rekomendacja T stopniowo jest wdrażana. Od sierpnia zacznie obowiązywać zapis, który do 80 proc. wartości nieruchomości ograniczy wysokość kredytu hipotecznego. Wkrótce okaże się, że chcący kupić pierwsze własne "m" będą skazani na uciułanie min. 20 proc. wkładu własnego.
31.05.2010 | aktual.: 22.06.2010 10:32
Nowe restrykcje najbardziej uderzą w młodych, którzy jeszcze nie zgromadzili pieniędzy na wkład własny, a całość inwestycji najchętniej sfinansowaliby kredytem. Teraz będą potrzebować na start nawet 100 tys. złotych. Jeśli nie mają takich pieniędzy, będą skazani na kredyty hipoteczne w złotówkach. Są one jednak dużo droższe. KNF argumentuje, że zmiany zabezpieczą wszystkich przed ryzykiem walutowym. Zdaniem KNF najbezpieczniej spłacać kredyt w krajowej walucie.
Związek Banków Polskich alarmuje, że tym sposobem liczba udzielanych kredytów w skali roku spadnie nawet o 10 tys. Większość banków przed 1 sierpnia będzie musiała przystosować swoją politykę kredytową do nowych realiów narzuconych przez KNF. Okazuje się, że banki wciąż nie wiedzą, jak powinny interpretować niejasne zapisy rekomendacji T i już podają różne wersje.
"Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę, że dla niektórych banków sprawa korzystnej interpretacji przepisów ma znaczenie fundamentalne i może zaważyć na ich przyszłej działalności. Są banki, w których walutowe kredyty hipoteczne stanowią niemal 90 proc. portfela kredytowego.
kj