Opór długoterminowy przełamany
Kolejny tydzień na światowych parkietach rozpoczął się w bardzo dobrych nastrojach. W ciągu dnia sekretarz skarbu USA, Timothy Geithner, miał przedstawić plan uporządkowania sprawy toksycznych aktywów związanych z hipotekami.
24.03.2009 | aktual.: 24.03.2009 09:10
Inwestorom spodobał się sam pomysł, jeszcze nie znając żadnych szczegółów zaczęli kupować akcje. Już giełdy azjatyckie sporo zwyżkowały (Nikkei +3,4%, Hang Seng +4,8%), europejski również startowały od plusów. WIG otworzył się ok. 2% powyżej odniesienia, a potem strona popytowa systematycznie wypracowywała dalszą przewagę. Oczywiście największym zainteresowaniem cieszyły się walory banków (WIG-Banki +4,4%), tak było na całym świecie. Ich akcjonariusze powinni poczuć się o wiele pewniej, gdy śmieciowe instrumenty związane z nieruchomościami zostaną zabezpieczone. Spośród blue chipów wyróżniał się, bardzo mocny ostatnio, KGHM. Ceny miedzi nadal idą w górę, co widocznie pomaga spółce z Lubina. Ostatecznie WIG zamykał się +3,2%, WIG20 +2,9%, przy zadowalających jak na poniedziałek obrotach ponad 1 mld zł. Należy zaznaczyć zmianę w składzie WIG20, Polnord został zastąpiony przez Cyfrowy Polsat. Po południu przedstawione zostały szczegóły planu Geithnera, które bardzo przypadły do gustu inwestorom amerykańskim.
Tamtejsze indeksy zyskiwały po ok. 7%, a w mediach sporo mówi się odwróceniu trendu. Jest wielka nadzieja na poprawę płynności oraz zwiększenie zaufania na rynku międzybankowym. Według sekretarza skarbu USA wykupione zostaną toksyczne aktywa za kwotę ponad 1 bln USD (teoretyczne wyceny tych instrumentów sięgają sumy dwa razy większej), ok. 100 mld USD przeznaczone zostanie na ten cel z planu TARP. Resztę ma zapewnić prywatny sektor, przy wsparciu rządu (korzystne kredyty itp.). Zanim jednak nie dojdzie do konkretnych transakcji wg ww. planu nie będziemy tak naprawdę znali jego wartości. Na razie rynki zachłysnęły się samym faktem jego powstania, we wtorek rano giełdy azjatyckie kontynuują wzrosty.
Początek tygodnia można zaliczyć do udanych. Siłę pokazał popyt windując kurs indeksu WIG na nowe lokalne szczyty na poziomie 24 375 pkt. Tak mocnej sesji nie było na warszawskim parkiecie od tygodni. Po dobrym otwarciu z luką hossy na wykresie ukształtowała się duża biała świeca z niewielkim górnym cieniem. Jak już pisaliśmy w piątek istotnym dla rynku było przebicie oporu 23 686 pkt oraz długoterminowego 24 125 pkt, wczoraj obie te sztuki udały się z nawiązką, otwierając tym samym indeksowi drogę do ataku na szczyt z początku lutego. Pokonanie tego poziomu podważałoby siłę kanału spadkowego. Do obwieszczenia zakończenia głównego trendu jeszcze daleko, ale pozytywnym sygnałem dla rynku powinny być już aktualne ruchy. Pierwszy raz od stycznia wskaźnik MACD wyszedł na swoja dodatnią stronę sygnalizując przejęcie inicjatywy na rynku przez kupujących. Na dzisiejszej sesji kluczowym będzie utrzymanie najbliższego wsparcia, co wydaje się prawdopodobne, choć z drugiej strony po tak mocnym ruchu część inwestorów
może zechcieć zrealizować zyski, i sprowadzić WIG na niższe poziomy.
BM Banku BPH