Oprogramowanie ma być łatwe w obsłudze
Wybór jest duży. Bardziej niż ceną pakiety różnią się zakresem wsparcia oferowanego przez producentów po zakupie.
24.02.2009 | aktual.: 24.02.2009 08:27
Mikroprzedsiębiorstwa, czyli firmy zatrudniające - według definicji przyjętej przez Główny Urząd Statystyczny - do dziewięciu osób (niezależnie od formy prawnej tych jednostek), stanowią ponad 80 proc. podmiotów gospodarczych w Polsce. Tak duży i nadal rosnący segment rynku jest interesujący dla producentów oprogramowania. Z jednej strony co roku powstaje wiele nowych małych firm, przed którymi staje problem wyboru aplikacji do obsługi działalności. Z drugiej strony – rozwijające się firmy poszukują nowych rozwiązań informatycznych, ułatwiających prowadzenie biznesu.
Przedsiębiorstwa zainteresowane są głównie obsługą sprzedaży, prowadzeniem księgowości, kontrolą finansów. Firmy handlowe potrzebują aplikacji do obsługi magazynów. Obecnie bardzo popularne są także aplikacje mobilne, pakiety i rozwiązania służące do zarządzania kontaktami z klientami (CRM) oraz aplikacje internetowe.
Od aplikacji przedsiębiorcy oczekują, aby była łatwa w obsłudze i niezawodna. 90 proc. małych i średnich przedsiębiorstw chce dzięki oprogramowaniu uprościć i zautomatyzować obsługę podstawowych procesów gospodarczych, głównie sprzedaży.
W 2008 roku sprzedaż gotowego, pudełkowego (można je kupić w pudełku i zainstalować w firmie) oprogramowania dla małych firm wzrosła, a jego ceny się nie zmieniły. Najwięksi dostawcy mówią o wzroście sprzedaży od 10 do nawet 30 proc. Producenci liczą, że ta dobra tendencja utrzyma się przynajmniej jeszcze w tym roku m.in. dzięki zmianie VAT. Ciekawą cechą naszego rynku jest istniejący wciąż spory segment oprogramowania dla systemu DOS. Jego sprzedaż spada o około 10 proc. rocznie. Nadal jest jednak popyt na uaktualnienia do systemów DOS.
Łącznie w 2008 roku sprzedaż systemów dla mikroprzedsiębiorstw, według badań branżowego pisma „CRN”, wzrosła o około 15 proc. W tym roku powinno być podobnie, chyba że kryzys bardzo osłabi polską gospodarkę. Na razie prób redukcji kosztów poprzez rezygnowanie z inwestycji informatycznych nie widać.
Pieniądze z Unii
Z badania przeprowadzonego we wrześniu 2008 roku przez PKPP Lewiatan ("Monitoring kondycji sektora MSP") wynika, że 40 proc. małych i średnich firm zaplanowało na 2009 rok inwestycje polegające m.in. na zakupie nowych technologii. Mimo widocznego już kryzysu ekonomicznego właściciele firm nadal deklarują, że tegoroczne plany inwestycyjne się nie zmienią. Liczą na kredyty rządowe (m.in. z Banku Gospodarstwa Krajowego) oraz wsparcie z Unii Europejskiej.
W ramach tzw. Narodowej Strategii Spójności na lata 2007 - 2013 do rozdysponowania jest 67,3 mld euro z UE. Aż 12,3 proc. (8,3 mld euro) tych środków ma być przeznaczone na program operacyjny "Innowacyjna gospodarka", z którego co najmniej 10 proc. będzie wydane na informatyzację, w większości w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Od kilku lat nie zmienia się rynkowa czołówka dostawców oprogramowania dla MSP. Najsilniejszą pozycję w segmencie oprogramowania pudełkowego mają od lat: Insert, Wa-Pro (obecnie Asseco), Sage Symfonia oraz ComArch.
W ostatnim czasie na naszym rynku doszło do kilku konsolidacji. ComArch przejął CDN. Insert przekazał 30 proc. swoich udziałów Tecie. Wa-Pro zostało przejęte przez Asseco. Wcześniej brytyjski producent oprogramowania, firma Sage, działająca także w Polsce, kupił biznesową część firmy Matrix.pl (oprogramowanie z rodziny Symfonia). Mimo przejęć wszystkie linie produktowe dla sektora małych i średnich firm zostały zachowane.
Jak wybrać, jak wdrożyć
Oprogramowanie pudełkowe dla mikroprzedsiębiorstw jest niedrogie. Na przykład ceny programu Streamsoftu z serii PCBiznes zaczynają się od 90 zł netto. Elfin Mała Firma, produkt firmy Elfin, w wersji standard kosztuje 239 zł netto. Programy z serii Symfonia Start oferowane przez Sage są dostępne w cenach od 81 do 245 zł netto. Producenci proponują zarówno wersje jedno-, jak i wielostanowiskowe.
_ W zależności od liczby pracowników zarówno mikroprzedsiębiorca, jak i mały mogą dopasować do swoich potrzeb odpowiednią wersję programu Aga, np. dla dziesięciu, 20, 50 zatrudnionych albo bez ograniczeń _ - mówi Joanna Uździcka ze Streamsoftu.
Wdrożenia w małych firmach nie zawsze są łatwe. Przeważnie nie ma tam działu IT, który mógłby zarządzać infrastrukturą informatyczną. Dlatego często się zdarza, że firmy podejmują niewłaściwe decyzje przy wyborze oprogramowania, kupują aplikacje niedostosowane do potrzeb. Bywa, że jedynym kryterium jest cena, choć w przypadku oprogramowania dla małych firm różnice są niewielkie.
Czym powinna się kierować mikrofirma, wybierając oprogramowanie?
_ Przede wszystkim doświadczeniem producenta. Im więcej klientów korzysta z danego oprogramowania, tym większa pewność, że będzie ono niezawodnie pracować _ - radzi Tomasz Sokołowski, dyrektor marketingu w firmie Insert.
Warto też zwrócić uwagę na usługi dodatkowe oferowane przez producenta lub sprzedawcę programu. Najczęściej jest to wsparcie telefoniczne, możliwość kontaktu z konsultantem drogą e-mailową, szkolenia e-learningowe, filmy instruktażowe, dokumentacja, podręczniki dla nowych użytkowników, bezpłatna pomoc techniczna, bezpłatna aktualizacja oprogramowania.
_ Nawet przy najprostszych i najtańszych aplikacjach oferujemy wsparcie techniczne _ – mówi Paweł Przedpełski, dyrektor Działu Sprzedaży Sage Symfonia. _ Warunkiem skorzystania z tej usługi jest zarejestrowanie programu drogą pocztową, przez Internet lub faksem. Usługa jest przeznaczona tylko dla klientów posiadających aktualne wersje programów. Jest odpłatna, ale kosztuje niewiele. Za jedną poradę, rozumianą jako zgłoszenie jednego problemu, płaci się mniej niż 10 zł brutto. _
Stopniowo przybywa małych i średnich przedsiębiorstw korzystających z usług firm zewnętrznych. Jednak, jak twierdzą eksperci, każda firma powinna podejmować decyzję o zakupie usługi outsourcingowej indywidualnie, bo nie zawsze jest to najlepsze wyjście. Outsourcing ma oczywiście zalety. Firma, która decyduje się na wynajem sprzętu IT czy oprogramowania, nie wpisuje kosztów związanych z wynajmem do środków trwałych. Usługę finansuje comiesięcznymi opłatami i w ten sposób nie narusza budżetu inwestycyjnego.
CRM w ataku
W tym roku pudełkowe oprogramowanie do zarządzania kontaktami z klientami wprowadziła do oferty Sage Symfonia. Podobne systemy przeznaczone dla mikroprzedsiębiorstw mają niedługo zaproponować także Insert oraz Wa-Pro. Dobrze się sprzedaje CRM Berberis Minima firmy BMS Creative.
_ Szczególnie mikroprzedsiębiorcy powinni zainteresować się tego typu aplikacjami _ - twierdzi Paweł Przedpełski z Sage. _ Właściciel takiej firmy często bywa jednocześnie handlowcem, zaopatrzeniowcem, asystentem i księgowym. Przy takiej liczbie zadań łatwo przeoczyć jakieś spotkanie czy termin. Prosty CRM typu contact manager bardzo usprawnia pracę, pomaga w uporządkowaniu zadań. System pilnuje, by przedsiębiorca dotrzymywał zobowiązań wobec klientów. _ Co z tym DOS
Wiele programów nadal działa pod kontrolą starego systemu DOS. Użytkownicy przyzwyczaili się do tych aplikacji. Na rynku jest też sporo firm, których nie stać na wymianę sprzętu. Dlatego większość producentów ma wciąż w ofercie dosowe produkty. Sprzedaż tych aplikacji wynosi kilkanaście procent całkowitej sprzedaży oprogramowania do zarządzania firmą i z roku na rok spada.
_ Klienci nadal korzystają z oprogramowania typu DOS, dlatego jest ono aktualizowane i dostosowywane do zmieniających się przepisów. Dodawane są też nowe funkcje. Oprogramowanie to zniknie z rynku, gdy użytkownicy przestaną z niego korzystać _ - mówi Lucyna Chwesiuk, product manager CDN OPT! MA/CDN Klasyka.
_ Utrzymujemy zgodność działania wersji DOS z obowiązującym prawem. Nie dodajemy nowych funkcji, ale też nie planujemy zamknięcia tej linii w najbliższym czasie _ - mówi Tomasz Sokołowski z Insertu.
_ Jest to już rynek niszowy. Aplikacje takie nie są w stanie sprostać dzisiejszym potrzebom przedsiębiorców. Takie funkcje jak profilowanie programu, praca w oparciu o bazę danych czy aktualizacje przez Internet nie są możliwe _- twierdzi Wojciech Sobieraj, prezes zarządu Elfin.
Impulsem do odejścia firm od DOS ma być zdaniem producentów systemów finansowo-księgowych wejście Polski do strefy euro. Producenci zaoferują wówczas bardzo atrakcyjne warunki przejścia z DOS na Windows. Będą temu towarzyszyły znaczne zmiany w systemach wynikające z wprowadzenia euro oraz zmian podatkowych.
Aplikacje dosowe są też wypierane przez internetowe. Niektóre firmy już zaczęły wycofywać je z oferty.
_ Nie mamy już w ofercie dosowych wersji programów. Produkujemy i sprzedajemy oprogramowanie działające pod systemem operacyjnym Windows 98/XP/Vista. Postęp technologiczny zmusza do poszukiwania rozwiązań wykorzystujących coraz nowsze technologie. Cykl życia rozwiązań dosowych wszedł już w fazę końcową _- podkreśla Joanna Uździcka ze Streamsoftu.
Barbara Mejssner
Rzeczpospolita
| Zdaniem eksperta Joanna Uździcka, analityk, Streamsoft Rocznie sprzedajemy około 3500 programów pudełkowych. Oprogramowanie to ma kilka ważnych zalet: jest na każdą kieszeń; jest na tyle proste w obsłudze i intuicyjne, że nie wymaga od użytkownika specjalistycznej wiedzy informatycznej; nie wymaga kosztownych inwestycji w sprzęt komputerowy. Oferujemy zarówno jedno-, jak i wielostanowiskowe wersje oprogramowania. Największym zainteresowaniem mikroprzedsiębiorstw cieszą się programy do obsługi sprzedaży i fakturowania. Bardzo dobrze sprzedają się również aplikacje wspomagające rozliczenia podatkowe oraz programy kadrowo-płacowe. Małe i mikroprzedsiębiorstwa, wybierając oprogramowanie, powinny kierować się przede wszystkim swoimi potrzebami oraz możliwościami finansowymi. Należy również zwrócić uwagę na wsparcie po sprzedaży oferowane przez dostawcę aplikacji: możliwość aktualizacji, pomoc techniczną oraz ewentualne usługi serwisowe. Zdaniem eksperta Paweł Przedpełski, dyrektor działu sprzedaży Sage
Symfonia Dla każdej firmy, zarówno dla mikroprzedsiębiorstwa, jak i dużej korporacji, najważniejsze jest jej bezpieczeństwo. Dlatego szczególną uwagę trzeba zwrócić na markę i renomę producenta. Równie ważne są koszty związane z uruchomieniem aplikacji. Należy się upewnić, czy program, który chcemy kupić, jest przygotowany do natychmiastowego wdrożenia, czy też jego uruchomienie wymaga zaangażowania konsultantów. Może to znacznie podnieść koszty instalacji. Najrozsądniejsze jest zapoznanie się z wersją demo. Wtedy sami możemy ocenić nie tylko funkcjonalność, ale także np. ergonomiczność programu. Demo programów Symfonia Start zawiera pełen zakres funkcji. Jedyne ograniczenie to czas pracy takiej wersji. Zdaniem eksperta Lucyna Chwesiuk, product manager CDN OPT! MA/CDN Klasyka, Comarch Najmniejsze firmy najczęściej kupują oprogramowanie pudełkowe. Korzystanie z programu ma ułatwić im pracę, automatyzować działania, umożliwić np. wysyłanie deklaracji do urzędów drogą elektroniczną. Oprogramowanie musi mieć
intuicyjny interface. Producenci powinni również zadbać o udostępnienie pełnej dokumentacji, a także jej wersji uproszczonej nowym użytkownikom. Na przykład dla najpopularniejszych modułów przygotowaliśmy serię minipodręczników „Pierwsze kroki z programem”. Są one też dostępne na stronach WWW. Główne kryteria wyboru programu to: gwarancja dostosowywania go do zmian w przepisach, niezawodność systemu, spójność danych (starsze systemy posiadały wiele plików, w których zapisywane były informacje, było to częstym powodem niespójności danych; rozwiązaniem są jednolite bazy, np. MS SQL), możliwość łatwego rozwoju systemu w miarę rozwoju firmy. Ważna jest również bliskość i konkurencyjność usług serwisowych czy też dostęp do infolinii, za pośrednictwem której można korzystać z pomocy specjalistów. |
| --- |