Osierocili dzieci, pozostawili małżonków. Na jaką pomoc mogą liczyć?
Krzysztof Putra, wicemarszałek Sejmu, osierocił ośmioro dzieci. Jego żona nie pracowała.
13.04.2010 | aktual.: 13.04.2010 21:23
Krzysztof Putra, wicemarszałek Sejmu, pozostawił ośmioro dzieci. Jego żona nie pracowała. Paweł Janeczek z Biura Ochrony Rządu osierocił dwuletniego synka.
Katarzyna Doraczyńska z Kancelarii Prezydenta osierociła kilkuletnią córeczkę. Prezydencki minister Mariusz Handzlik miał trójkę dzieci, a Paweł Wypych – dwoje. Zaś Janusz Krupski, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, osierocił siedmioro, z których szóstka była na jego utrzymaniu. Jego żona nie pracowała.
To tylko niektóre przykłady rodzin, które będą potrzebowały wsparcia. Na razie nikt nie ma głowy, żeby myśleć o sprawach materialnych. Ale już wiadomo, że bliskim zmarłych, szczególnie tym nie pracującym, będzie ciężko.
Jak podaje PAP, decyzją Rady Ministrów każda rodzina, która straciła swoich bliskich w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, otrzyma 40 tys. zł. Na ten cel rząd przeznaczył z budżetu 3,84 miliony zł.
Również posłowie zapewniają, że pomogą rodzinom. Bliscy mogą liczyć na zapomogę z sejmowego funduszu świadczeń socjalnych. Wsparcie jest jednorazowa i maksymalnie może wynosić do 30 tys. zł. W puli jest 300 tys. zł, dlatego ta suma musi być rozdysponowana. Będzie uzależniona od sytuacji rodziny. Posłowie PiS chcą utworzyć specjalny fundusz ze składek.
Żony, które wychowywały dzieci lub nie miały zdolności do pracy, mogą liczyć na renty z ZUS. Takie świadczenie dostaną również rodzice zmarłych, o ile byli na ich utrzymaniu. Renty (średnio to ok. 1,5 tys. zł) otrzymają też dzieci zmarłych – pod warunkiem, że mają mniej niż 25 lat i nadal się uczą. Premier może przyznać emeryturę lub rentę na specjalnych warunkach. Wysokość renty zależy od sytuacji materialnej zmarłego. Do tej pory było to od 500 zł do 1800 zł miesięcznie. Ale np. w 2008 ZUS wypłacił renty specjalne członkom rodzin ofiar Grudnia 1970 r. – wówczas 40 osób dostało po 50 tys. zł jednorazowej wypłaty.
Ministrowie podjęli już decyzję o przyznaniu zapomóg i rent dla rodzin funkcjonariuszy BOR-u. Zostaną oni też pośmiertnie awansowani i odznaczeni.
Premier Donald Tusk podpisał uchwałę - jak informuje PAP - na mocy której rząd przeznaczył 20 mln zł na sfinansowanie uroczystości pogrzebowych oraz kosztów związanych z pochówkiem osób tragicznie zmarłych w katastrofie prezydenckiego.
(toy)