Ostatnie tchnienia popytu wraz z końcem kwartału?
Środowe kalendarium było bardzo ubogie w ważne dane makro i w takiej sytuacji niemal pewne było, że zobaczymy kolejną sesję balansowania pod szczytami hossy, ale bez wyraźnego wskazania dalszego kierunku.
30.09.2010 09:12
Początek notowań był bardzo dobry dla byków, WIG20 momentami przebywał nawet powyżej 2600 pkt (maksimum intraday 2604 pkt, ok. +1,3%), ale po niecałej godzinie, wobec słabnących nastrojów na parkietach zachodnioeuropejskich, kurs indeksu ruszył w dół. Ustabilizował się jeszcze przed południem przy poziomach ok. półprocentowych plusów. Przez dalszą część notowań trwała konsolidacja właśnie w tych okolicach i taki ruch dotrwał aż do zamknięcia. Najbardziej medialnym tematem dnia były problemy irlandzkiego banku AIB, który ponownie zostanie dokapitalizowany przez tamtejszy bank centralny, tym razem sumą ok. 6,8 mld dolarów. W ślad za tą informacją poszła wiadomość o kolejnym wzroście oprocentowania irlandzkiego długu, co mogło doprowadzić do przeceny na rynkach, ale kurs waluty Eurolandu nie reagował jakimś wyraźnym osłabieniem, co pomagało kupującym. Ostatecznie WIG20 zamknął się 2585 pkt, tj +0,5%, przy obrocie prawie 1,7 mld PLN, a liderem wśród blue chipów był KGHM, którego akcje zdrożały o 3,25%.
W środę rynek ewidentnie nie wiedział, którą stronę obrać. Indeks szerokiego rynku zamknął się na 0,4% plusie przy obrocie 2,3 mld zł. Na wykresie dziennym została wyrysowana niewielka, czarna szpulka, umiejscowiona nieznacznie powyżej poprzedniej świecy. W trakcie dnia inwestorzy starali się domknąć wyznaczoną we wtorek lukę bessy, co intradayowo można uznać za sukces, ale w cenach zamknięcia opór okazał się skuteczny. W obrazie wskaźnikowym sesja niewiele zmieniła. Przy stabilnym zachowaniu RSI i Composite Index, zniżce uległ Derivative Oscillator. Ruch boczny wykonał także ADX, podkreślając niezdecydowanie na rynku. Niestety konsolidacja nie zanegowała wcześniejszych sygnałów sprzedaży, wobec czego dzisiejsza sesja narażona będzie na kolejną presję ze strony sprzedaży.
BM BPH