Ostrowska: prawie 300 firm chce stosować elastyczny czas pracy
Wiceminister pracy Czesława Ostrowska poinformowała PAP w środę, że do tej pory chęć skorzystania z przewidzianych w pakiecie antykryzysowym dopłat przeznaczonych na utrzymanie miejsc pracy wyraziło 59 firm, które z powodu kryzysu gospodarczego popadły w kłopoty finansowe. Dodała, że zamiar wprowadzenia elastycznego czasu pracy zgłosiło prawie 300 pracodawców.
18.11.2009 | aktual.: 18.11.2009 15:34
Jak podkreśliła Ostrowska, znacznie więcej pracodawców jest obecnie zainteresowanych elastycznymi formami czasu pracy, przede wszystkim możliwością rozliczania godzin pracy w systemie rocznym. - Znacznie mniej firm zabiega o dopłaty do utrzymania miejsc pracy - dodała.
Zgodnie z ustawą o łagodzeniu skutków kryzysu, subwencjonowanie zatrudnienia wiąże się dla przedsiębiorstwa z koniecznością spełnienia dodatkowych obowiązków, jak np. utrzymanie miejsc pracy przez co najmniej sześć miesięcy od zakończenia otrzymywania pomocy finansowej państwa.
- Prawie 300 firm zgłosiło już w Państwowej Inspekcji Pracy informacje o tym, że chcą korzystać wyłącznie z elastycznego czasu pracy i rozliczać go raz na rok. Nie zamierzają natomiast występować o subwencjonowanie zatrudnienia - powiedziała Ostrowska.
Zaznaczyła, że resort pracy na bieżąco monitoruje przepisy pakietu antykryzysowego. - Najtrudniejsze są negocjacje pracodawców z pracownikami właśnie w sprawie obniżenia wymiaru czasu pracy czy jego uelastycznienia - dodała wiceminister.
Przypomniała też, że przy Komisji Trójstronnej został powołany specjalny zespół monitorujący realizację pakietu. - Jeżeli tylko będzie taka potrzeba, to na pewno ustawa zostanie znowelizowana - dodała.
Pakiet antykryzysowy to zbiór ustaleń przyjętych w połowie marca przez pracodawców i organizacje związkowe z Komisji Trójstronnej. Dotyczą one przede wszystkim przepisów prawa pracy.
Jedną z ustaw pakietowych jest ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracodawców i pracowników. Wprowadza ona m.in.: elastyczny czas pracy; możliwość ograniczenia czasu pracy albo wprowadzenia urlopu postojowego w firmach mających kłopoty finansowe; ograniczenie do dwóch lat okresu, na jaki mogą być zawierane umowy na czas określony. W myśl tej ustawy pracodawca, którego obroty w ciągu ostatnich trzech miesięcy spadły o co najmniej 25 proc., może też wystąpić do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych o pomoc finansową na utrzymanie miejsc pracy. Ma również możliwość ubiegania się o dofinansowanie szkoleń pracowników.