Trwa ładowanie...

Oszustwo "na policjanta" udaremnione. Trzy seniorki nie dały się nabrać

Stary sposób na przekręt się nie sprawdził. Policjanci zatrzymali oszusta, który chciał wyłudzić od starszych pań oszczędności ich życia.

Oszustwo "na policjanta" udaremnione. Trzy seniorki nie dały się nabraćŹródło: East News, fot: ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
demymqx
demymqx

Jak podaje dolnośiąska policja, do zdarzenia doszło we Wrocławiu. Do mieszkania, w którym były trzy rezolutne kobiety, zadzwonił ktoś, kto podawał się za policjanta CBŚP. Przekonywał rozmówczynię, że jej oszczędności są zagrożone.

Ten niespodziewany telefon od razu wydał się paniom podejrzany, więc poinformowały o nim policję. Prawdziwi funkcjonariusze pojawili się u nich w mieszkaniu, a telefon znów zadzwonił.

Oszust wypytywał o zgromadzone w mieszkaniu kosztowności i o to, ile osób przebywa w mieszkaniu. Poprosił też o numer telefonu komórkowego, na który za chwilę zadzwoni "prokurator".

Obejrzyj też: Walka z nieuczciwymi firmami trwa. Wcisną ci wszystko

Rzeczywiście już po chwili zadzwoniła komórka i odezwał się rzekomy prokurator. Wszystkiemu przysłuchiwali się natomiast prawdziwi funkcjonariusze.

demymqx

Oszust podający się za prokuratora poinstruował kobiety, że mają spakować wszystkie drogocenne przedmioty i oszczędności w reklamówkę i położyć ją na parapecie. Złodzieje liczyli na obfity łup, bo panie zadeklarowały, że mają w mieszkaniu równowartość aż 200 tysięcy złotych w gotówce i cennych przedmiotach.

Kobiety wystawiły torbę na zewnętrzny parapet. Wsadziły do niej gazety i słoik. Po chwili zjawił się oszust i sięgnął po reklamówkę. Tego, co działo się później, nie mógł się spodziewać: okno się otworzyło i wyskoczyli z niego prawdziwi funkcjonariusze. Szybko obezwładnili i zatrzymali złodzieja.

Jak podaje policja, 30-latek został tymczasowo aresztowany.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

demymqx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
demymqx