Outplacement: dla firm liczy się skuteczność

Firmy korzystając z programów wsparcia dla zwalnianych pracowników zwracają największą uwagę na ich efektywność i zakres oferowanej pomocy – wynika z analiz rynkowych firmy Bigram. Wyznacznikiem skuteczności jest liczba osób, którzy znajdują nową pracę i umieją sobie poradzić na rynku

Outplacement: dla firm liczy się skuteczność
Źródło zdjęć: © thinkstock

04.07.2013 | aktual.: 08.07.2013 08:49

Trudna sytuacja gospodarcza odbija swoje piętno na działalności firm. Wiele z nich, pragnąc utrzymać się na rynku, musi ciąć koszty i redukować liczbę pracowników. Często ma to charakter zwolnień grupowych, co wiąże się z koniecznością zapewniania zwolnionym wsparcia w zakresie dalszej aktywizacji zawodowej.

Popularnym rozwiązaniem w tym zakresie jest outplacement (indywidualny lub grupowy), znany też jako zwolnienia monitorowane. Polega on na udzielaniu pomocy osobom odchodzącym z pracy z przyczyn leżących do stronie firmy. Jeśli pracodawca zamierza bowiem w ciągu 3 miesięcy zmniejszyć personel o co najmniej 50 osób to takie działanie stanowi jego obowiązek. W ten sposób można nieco złagodzić skutki redukcji etatów i ułatwić życie byłym pracownikom.

Wspomniana pomoc może obejmować doradztwo zawodowe, szukanie nowej pracy, różnorodne szkolenia i kursy czy otwieranie nowych możliwości rozwoju zawodowego dla pracownika. Głównym celem jest maksymalne skrócenie czasu, przez który będzie on pozostawał na bezrobociu.

Outplacement indywidualny jest realizowany w przypadku zwolnień, przede wszystkim wśród kierownictwa i specjalistów wyższego szczebla. Pozwala im nabyć umiejętności do dalszego pokierowania swoją karierą i realizacje dalszych planów. Z kolei formy grupowe dotyczą najczęściej likwidacji całej firmy bądź konkretnego działu. Wówczas pracownikom oferowane są głównie szkolenia i warsztaty, które uczą poruszania się po rynku pracy w nowej sytuacji zawodowej.

Firmy oferujące tego typu usługi przyciągają klientów szerokim wachlarzem korzyści, zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Ci pierwsi poznają m.in. nowe metody poszukiwania pracy, przygotowują się do przyszłych rozmów kwalifikacyjnych. Natomiast pracodawca minimalizuje szkody wizerunkowe wynikające ze zwolnień i związane z nimi ewentualne roszczenia.

W przypadku skorzystania z usług profesjonalistów trzeba się liczyć ze sporym wydatkiem. Jedna z agencji pracy z Trójmiasta oferuje pomoc od 2999 zł +VAT od osoby. W tej cenie zawarte jest szkolenie dotyczące rekrutacji i dwa indywidualne spotkania w ramach konsultacji. Ze względu na realia gospodarcze, polscy przedsiębiorcy także coraz częściej korzystają z outplacementu przy zwolnieniach pracowników. Firma Bigram przeprowadziła w kwietnia i maju 2013 r. ankietę na temat jego funkcjonowania w naszym kraju. W badaniu wzięło udział 58 firm, z czego 57 proc. potwierdziło, że miało już z nim do czynienia z w swojej działalności. Dla pozostałych było to zagadnienie znane jedynie z teorii.

Za najbardziej skuteczną formę pomocy zostały uznane konsultacje bezpośrednie, które wskazało 51,2 proc. pytanych. Dobrą opinią cieszyła się także pomoc w poszukiwaniu nowej pracy (24,2 proc.) i konsultacje telefoniczne (18,2 proc.). Zdaniem przedsiębiorców niewiele pracownikom dawało organizowanie warsztatów grupowych i „innych” rozwiązań aktywizujących, które wskazało jedynie 3 proc.Jak widać, przede wszystkim doceniane są formy pomocy indywidualnej.

Podobne zdanie mają ci, którzy jeszcze nie zetknęli się z programami outplacementu w praktyce. Także oni najchętniej zastosowaliby w swoich firmach konsultacje bezpośrednie (36,6 proc.) i pomoc w poszukiwaniu pracy (31 proc.). W tej grupie wzrasta chęć podjęcia działań zaliczonych do grupy tzw. „innych”. Natomiast niechętnie odnoszą się konsultacji telefonicznych, które wskazało jedynie 4,2 proc. pytanych.

Przedsiębiorcy patrzą zwłaszcza na skuteczność programów outplacementowych. Dla 25 proc. ankietowanych jest to decydujący czynnik. Poprzez nią najczęściej rozumiane jest szybkie podjęcie przez pracownika ponownego zatrudnienia (51 proc.). Inne przejawy efektywności to umiejętność poruszania się po rynku pracy i dostęp do dużej liczby ogłoszeń. Mniejsze znaczenie mają np. liczba odbytych rozmów rekrutacyjnych czy umiejętność przygotowania życiorysu czy listu polecającego.

24 proc. przedsiębiorców, czyli niemal tyle samo co w przypadku skuteczności, wybiera usługi ze względu na zakres oferty. Dla 16 proc. najważniejsza jest z kolei renoma i doświadczenie firmy prowadzącej szkolenia. Dopiero na czwartym miejscu znalazła się cena (14 proc.). Firmy ogólnie dobrze oceniają ofertę programów outplacementu dostępnych na rynku, uznając ją za bardzo merytoryczną. 77,8 proc. nie oczekuje żadnych zmian w tym zakresie, co może świadczyć, iż są one dopasowane do aktualnych potrzeb. Jak zaznaczają autorzy, w tym wypadku pewną rolę może jednak odgrywać niska świadomość przedsiębiorców, co do merytorycznej oceny istniejących usług. Pozostałe 22,2 proc. dostrzega potrzebą pewnych zmian i wskazuje konieczność położenia jeszcze większego nacisku na efektywność podejmowanych na rzecz pracowników działań.

KK,JK,WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)