Owocowo-warzywny szczyt cenowy

Wiosną szacowano, że krajowe warzywa i owoce osiągną najwyższe ceny w czerwcu, po czym rynek odczuje spadki. Rzeczywistość handlowa pokazała, że poziom ustabilizował się dopiero teraz. Większych obniżek cen, jeśli w ogóle, należy się spodziewać dopiero jesienią.

W Polsce nie stwierdzono obecności bakterii EHEC
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Na łamach Handel-Net.pl pisaliśmy już, że za owoce i warzywa płacimy w tym sezonie znacznie więcej niż przed rokiem. Ceny na giełdach w większości przypadków wzrosły o 20 procent (porównując analogiczny okres 2009 r.), a w przypadku czereśni, moreli, czy wcześniej truskawek trzeba płacić dwa razy tyle, co przed rokiem.

Winna nie tylko powódź

Na tak dużą drożyznę wpływ miała powódź. Z ekonomicznego punktu widzenia miała ona jednak charakter regionalny i nie można jej winić za wzrost cen w całej Polsce. Do niego bardziej niż klęska żywiołowa przyczyniła się pogoda. Odnotowany w maju brak słońca, niskie temperatury i intensywne opady dały się we znaki np. plantatorom truskawek i sadownikom, ponieważ uniemożliwiły zapylanie kwiatów.

Słabsze są także zbiory warzyw gruntowych. Według szacunków GUS tegoroczna produkcja będzie o około 10 procent mniejsza wobec poprzedniego roku i wyniesie około 4,3 mln ton, co oznacza, że tegoroczne zbiory będą o około 7 proc. niższe od średniej z lat 2001-2005.

Nieurodzaj wywindował ceny, a oferowany na giełdach towar jest gorszej jakości. - Polskie czereśnie i morele po jednym dniu leżenia na straganie nadają się tylko do wyrzucenia. Handluję więc owocami z Hiszpanii. Są droższe, ale smaczniejsze – opinie sprzedawców cytuje „Dziennik Wschodni”.

Więcej z importu

Z punktu widzenia konsumentów i sprzedawców detalicznych rynek ratują owoce i warzywa z zagranicy. Import się opłaca, choć według Instytutu Ekonomii Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wahający się kurs złotówki oraz susza, która nawiedziła Europę Południową ograniczają zyski.

Powolna stabilizacja

Zdaniem ekonomistów i przedsiębiorców ceny przestają już rosnąć, a w niektórych przypadkach nieznacznie spadają. Pomidory jeszcze do niedawna kosztowały 6 zł za kilogram, a obecnie można je kupić już po 3,5 zł. Jednak na większe obniżki trzeba poczekać do września. - Wtedy kalafiory, sałata czy kapusta są zawsze prawie połowę tańsze – uważają przedsiębiorcy pytani przez „DzW”.

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł