Pamiętacie Kukuruku? Kultowy wafelek powraca

*Kultowy wafelek, popularny w PRL, powraca. Kukuruku (poprawna nazwa brzmi Koukou Roukou) znajdziemy na półkach w Tesco i kupimy go za 0,99 zł. *

Wafelek dostępny był na początku lat 90. i był czymś niezwykłym na ubogich wówczas jeszcze sklepowych półkach. Dzieci oszalały na punkcie smakołyka również za sprawą kolorowego opakowania oraz naklejek ze zwierzątkami, które można było kolekcjonować i wymieniać się nimi. Słowa piosenki z reklamy "Koukou roukou jest chrupiące w szkole w lesie i na łące", śpiewano na każdym boisku i podwórzu niekiedy nieco modyfikując tekst.

- Pamiętam taką przeróbkę: "Kukuruku jest trujące, rakotwórcze i śmierdzące. Jak Wałęsa go spróbował to od razu wykitował”. Ale każda szkoła i dzielnica układały własną piosenkę. Ja do dziś mam kolekcję naklejek, niedawno oglądałem je z łezką w oku - pisze na jednym z forów internauta o nicku zbysio.

Kukuruku pamięta też inny forumowicz. Twierdzi, że niedawno trafił na niego w markecie. Kupił kilka sztuk, aby obdarować znajomych, którzy „pamiętają tamte czasy”.

- W tamtych latach Kukuruku kojarzyło się z jakimś luksusem, powiewem z Zachodu. Na półkach dopiero zaczęły pojawiać się słodycze, ten wafelek był jednym z pierwszych w kolorowym opakowaniu. Nic dziwnego, że zrobił zawrotną karierę, obok gum Turbo i Donald. Kilka dni temu przypadkiem trafiłem na Kukuruku. Jak ja się ucieszyłem! Jak dziecko, a jestem przed czterdziestką. Oczywiście teraz wafelek nie wyróżnia się na półce, smakiem też nie powala, ale wtedy, w latach 90., to był najcudowniejszy smak - pisze na Facebooku internauta Bolek.

Dodajmy też, że smakołyk produkuje firma BINGO z siedzibą w Grecji. Na początku lat 90. był on eksportowany do krajów Europy Środkowej (Polski, ówczesnej Czechosłowacji). Obecnie wafelek dostępny jest na wyłączność w Tesco. Zmieniono delikatnie kolorystykę opakowania. Zamiast zielono-niebieskiej mamy czerwono-niebieską. W środku – jak przed laty – znajdują się naklejki do kolekcjonowania.
AK/WP.PL