Państwo pomoże własnym spółkom ws. opcji walutowych

Prokuratoria Generalna będzie pomocna w
szukaniu rozwiązań prawnych dla spółek Skarbu Państwa, które
podpisały z bankami umowy na opcje walutowe - powiedział PAP w
poniedziałek minister skarbu Aleksander Grad.

Państwo pomoże własnym spółkom ws. opcji walutowych
Źródło zdjęć: © AFP

23.02.2009 | aktual.: 24.02.2009 08:27

Opcje walutowe to instrumenty finansowe, które banki oferowały przedsiębiorcom sprzedającym usługi bądź towary za waluty obce. Mieli się w ten sposób zabezpieczyć przed ryzykiem kursowym. Gdy złoty się osłabił, banki skorzystały z możliwości kupna waluty w ramach opcji, co w wielu przypadkach postawiło firmy w trudnej sytuacji.

Minister wyjaśnił, że resort skarbu zbiera od kilku tygodni informacje od zarządów i rad nadzorczych spółek SP, które zawarły z bankami umowy na opcje walutowe.

_ Rady nadzorcze i zarządy są zobligowane, by sprawy związane z opcjami walutowymi zostały w pełni wyjaśnione - to znaczy z podaniem informacji: kiedy doszło do zawarcia takich umów, kto je zawierał, czy to były umowy, które się mieściły w ramach zwykłych działań biznesowych oraz zabezpieczających kursy walut; czy może były to po prostu spekulacje _ - powiedział.

Szef resortu skarbu ocenił, że obecnie straty spółek SP wynikające z umów na opcje walutowe wynoszą od 900 mln zł do 1 mld zł.

_ Kwestia strat pojawia się dopiero wtedy, kiedy dochodziłoby do zamknięcia tej transakcji i przeliczenia. Gdyby to liczyć według kursu, który jest obecnie, to ta kwota jest w granicach 900 mln zł a 1 mld zł _ - powiedział.

Wyjaśnił, że spółki SP próbują rozwiązać ten problem, prowadząc samodzielnie rozmowy z bankami lub korzystają z zewnętrznych audytorów finansowych.

_ Uważamy, że sprawa opcji walutowych nie jest problemem samych spółek. Ma ona bezpośredni wpływ na finanse państwa, chociażby z uwagi na wielkość podatków, które mogłyby być odprowadzane do budżetu _ - powiedział.

Jego zdaniem, w skali kraju problem opcji walutowych dotyczy bardziej sektora prywatnego niż spółek SP.

We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział, że w ciągu tygodnia będzie gotowy harmonogram działań rządu w sprawie pomocy firmom, które podpisały z bankami umowy na opcje walutowe. Wyjaśnił, że chodzi o pomoc m.in. organizacyjną - wtedy, gdy firmy będą dochodziły swoich praw. Premier dodał, że rząd zdecydował, iż w spółkach z udziałem Skarbu Państwa będzie przeprowadzony audyt dotyczący opcji walutowych.

Prezes Prokuratorii Generalnej Marcin Dziurda powiedział w piątek PAP, że w sprawie opcji PG przygotowała opinię dla Ministerstwa Gospodarki. Wynika z niej, że teoretycznie polskie sądy mogłyby unieważnić lub zmienić umowy na opcje tych firm, które zostały wprowadzone w błąd przez banki.

_ W polskim prawie są środki, których można użyć, m.in. klauzula "rebus sic stantibus" ("kiedy sprawy się tak przedstawiają"), która pozwala w nadzwyczajnych przypadkach sądownie zmienić warunki umowy, a nawet ją rozwiązać. Możliwe jest też - ale muszą być do tego konkretne podstawy - powołanie się na tzw. wady oświadczenia woli, czyli błąd, a nawet wyzysk _ - zaznaczył Dziurda.

_ To jednak rozwiązania teoretyczne, bo umowami na opcje walutowe dysponują tylko przedsiębiorcy i banki. Nie mamy do nich dostępu _ - powiedział Dziurda. Podkreślił też, że każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie.

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski poinformował w niedzielę, że służby specjalne prowadzą postępowanie w sprawie opcji walutowych. Dodał, że Prokuratoria Generalna przygotowuje materiały, aby przedsiębiorcy mogli występować z pozwami przeciwko bankom.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)