Państwowa Inspekcja Pracy: czy organ do kontrolowania sam wymaga kontroli?

Rośnie liczba osób zatrudnionych w PIP, w tym pracowników uprawnionych do kontroli. Przeprowadzanych kontroli natomiast jest coraz mniej

Obraz
Źródło zdjęć: © © Kzenon - Fotolia.com

.

Państwowa Inspekcja Pracy co roku kontroluje kilkadziesiąt tysięcy firm, aby sprawdzić, czy przestrzegane są w nich przepisy prawa pracy, a także zasady dotyczące legalności zatrudnienia i innej pracy zarobkowej. Kto zastanawia się jednak, w jaki sposób działa organ upoważniony do kontrolowania innych?

Obraz

Dane z ostatnich lat pokazują, że z roku na rok rośnie liczba osób zatrudnionych przez PIP (w tym pracowników uprawnionych do przeprowadzania kontroli), maleje natomiast liczba wykonanych kontroli. Systematycznie rosną także fundusze z budżetu państwa przeznaczone na PIP: zrealizowane w 2012 roku wydatki wyniosły ponad 273,6 mln złotych i w porównaniu do roku poprzedniego były wyższe o 3,6 mln złotych. Biorąc pod uwagę zrealizowane wydatki oraz liczbę przeprowadzanych kontroli, koszt jednej z nich w 2012 roku wynosił ponad 3 tys. złotych. Można też zadać inne ważne pytanie: ile kosztował podatników jeden urzędnik PIP? Jak widać kwota, która z naszych podatków przeznaczana jest na jeden etat w PIP, wynosi już 102,2 tys. zł rocznie.

Obraz

Spadającej liczby kontroli nie można wyjaśnić malejącą liczbą naruszeń, jakich dopuszczają się pracodawcy. Dane pochodzące ze sprawozdań PIP-u pokazują, że liczba wykroczeń przeciwko prawom pracowniczym, czy naruszeń przepisów dotyczących legalności zatrudnienia i innej pracy zarobkowej, utrzymuje się na stałym poziomie, a nawet w ostatnich latach wzrasta.

Szczegóły działalności Państwowej Inspekcji Pracy dla większości podatników pozostają nieznane. Warto jednak zapoznać się z danymi dotyczącymi tej instytucji, ponieważ skłaniają one do refleksji nad słusznością kierunku jej rozwoju.

Joanna Szwed

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty