Chodzi o opłatę za pomoc w lądowaniu lub starcie samolotu, jaką PAŻP pobiera od linii lotniczych. Akceptacja przez ULC propozycji Agencji oznaczałaby rezygnację z obowiązujących w tym roku dwóch stawek, a także - wyższe koszty dla przewoźników.
Linie korzystające z warszawskiego lotniska Okęcie płacą obecnie 610,23 zł za start lub lądowanie; na pozostałych 10 lotniskach, na których Agencja zapewnia służby kontroli ruchu lotniczego (m.in. Gdańsk, Kraków, Wrocław, Katowice, Łódź), pobierane są opłaty w wysokości 888,71 zł. Decyzję w sprawie nowej stawki Urząd ma podjąć do końca roku.
PAŻP tłumaczy proponowaną podwyżkę stosunkowo małą liczbą operacji lotniczych realizowanych w ciągu doby w portach regionalnych. "Relatywnie mała liczba lotów jest obciążona kosztami utrzymania zarówno infrastruktury jak i pozostających w 24-godzinnej gotowości pracowników PAŻP" - argumentuje Agencja. Przypomina zarazem, że opłaty - zgodnie z unijnym prawem - muszą odpowiadać faktycznym kosztom poniesionym w trakcie usługi doprowadzenia samolotu do lądowania lub startu.
PAŻP przesłał również ULC do konsultacji propozycję nowej stawki tzw. opłaty trasowej w polskiej przestrzeni powietrznej - 39,93 euro (ok. 167 zł). W tym roku opłata ta wynosi 41,94 euro. Według PAŻP europejska średnia wartość tej stawki to ok. 55,79 euro.
Opłata trasowa jest naliczana i pobierana przez Centralne Biuro Opłat Trasowych (CRCO) Europejskiej Organizacji ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej "Eurocontrol" w Brukseli. Decyzję w sprawie ostatecznej kwoty opłaty organizacja podejmie w grudniu br.
