Pendolino na święta nie pojedziesz

Coraz mniej prawdopodobne by pociągi pendolino wyjechały w grudniu na tory wraz z nowym rozkładem jazdy. Ich producent odrzucił ugodę zaproponowaną przez PKP Intercity - donosi "Puls Biznesu"

Obraz
Źródło zdjęć: © mat. pras.

Coraz mniej prawdopodobne by pociągi Pendolino wyjechały w grudniu na tory wraz z nowym rozkładem jazdy. Ich producent odrzucił ugodę zaproponowaną przez PKP Intercity - donosi "Puls Biznesu"

Gazeta przypomina, że kontrakt wart 400 mln euro już w 80 proc. został zrealizowany. Niestety, tylko po stronie płatności przez polskiego przewoźnika. Pozostałej kwoty PKP Intercity zapłacić nie chce, bo od maja nalicza kary umowne za niedostarczenie pierwszych ośmiu składów. Za każdy miesiąc zwłoki jest to 4 mln euro.

We wtorek producent Pendolino, francuska firma Alstom, oraz PKP Intercity usiadły do rozmów, ale nic z nich nie wniknęło. Szef polskiej spółki Marcin Celejewski mówi "PB", że odrzucono ich kompromisowe rozwiązanie.

Alstom nie chce słyszeć o wstrzymaniu wypłaty lub zamrożeniu jej na specjalnym koncie do czasu zakończenia sporu. Zdaniem prezesa kolejowego przewoźnika kary za spóźnienia sięgnęłyby w tym kompromisowym rozwiązaniu 14-15 mln euro.

PKP Intercity przewiduje, że w odpowiedzi na zerwane rozmowy, Alstom nie dostarczy w sierpniu zapowiadanych ośmiu składów. A to oznacza, że mało prawdopodobne jest aby zgodnie z planem Pendolino zaczęły kursować już od grudniowego, nowego rozkładu jazdy.

Sprawa rozbija się o homologację pociągów. W kontrakcie zapisano, że mają one dostać papiery na jazdę do 250 km/h. Tymczasem Francuzi chcieli oddać PKP Intercity składy, które miały dopuszczoną prędkość jedynie 160 km/h.

Alstom twierdzi, że nie może dostarczyć takich pociągów, bo na dziś nie mogą one jeździć po polskich torach. Dopiero od lipca wejdą w życie nowe przepisy zezwalające na rozwijanie takiej prędkości. I choć eksperci przypominali, że przecież można testy zrobić na torach w innych krajach, to Alstom dalej upiera się, że zrobić tego nie chce.

Wybrane dla Ciebie
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy