Pensja należy się do dnia faktycznego powrotu do firmy
Jeśli na stanowisko wraca niesłusznie zwolniony w wieku przedemerytalnym, dajesz mu pobory za cały okres pozostawania bez pracy. Gdy jednak dobrowolnie nie uregulujesz za okres od wyroku do powitania, licz się z kolejnym procesem.
05.06.2009 | aktual.: 05.06.2009 06:54
Tak wynika ze stanowiska Głównego Inspektoratu Pracy z 2 czerwca br. w sprawie osoby przywróconej do pracy w wyniku wyroku sadowego. Pracodawca zwolnił ją, choć była w wieku przedemerytalnym, czyli chronionym.
Pod szczególną ochroną
Osoba chroniona z art. 39 k.p., czyli będąca w okresie czterech lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego, korzysta ze szczególnych praw, gdy zostanie przywrócona do pracy wskutek wyroku sądowego. Art. 47 k.p. takim osobom nakazuje zasądzić wynagrodzenie za cały okres pozostawania bez zajęcia. Z takiego przywileju korzystają także przywróceni:
- pracownica w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego,
- ojciec wychowujący dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego,
- pracownik, którego rozwiązanie umowy o pracę podlega ograniczeniu z mocy przepisu szczególnego.
Pozostali z takim orzeczeniem mogą w razie powrotu do dawnej firmy liczyć jedynie na dwumiesięczne wynagrodzenie, a jeżeli okres wypowiedzenia wynosił trzy miesiące, wówczas tylko na pobory za miesiąc, bez względu na to, jak długo pozostawali bez zajęcia.
Czas poślizgu
Wątpliwość, o którą spytaliśmy GIP, dotyczyła sytuacji, gdy podwładna nie od razu po wydaniu wyroku wróciła do firmy, a miała na to siedem dni. Czy szef powinien zapłacić jej za cały okres pozostawania bez pracy, w tym za kilkudniowy poślizg, kiedy pojawiła się w firmie, czy tylko do momentu wydania wyroku? Skoro uregulowałby pobory tylko do orzeczenia, to kogo należy obciążyć za lukę do czasu pojawienia się w pracy?
GIP uważa, że wyrok przywracający szczególnie chronionego uwzględnia jedynie wysokość wynagrodzenia warunkowo przysługującego na dzień orzekania. Jest to więc kwota należna pracownikowi, gdy wyrok staje się prawomocny, bo żadna ze stron nie wniosła od niego apelacji. Ponieważ – według GIP – art. 57 k.p. nakazuje wypłacić takiej osobie pobory za cały czas pozostawania bez zajęcia, szef powinien też uregulować za dni, kiedy pracownik jeszcze nie wrócił na stanowisko. Jeśli jednak pracodawca ociągałby się, podwładny ma roszczenie o uregulowanie tej kwoty, ale odsetki za opóźnienie w wypłacie wynagrodzenia należnego za czas pozostawania bez pracy należą się dopiero od podjęcia pracy.
| *STANOWISKO GŁÓWNEGO INSPEKTORATU PRACY Z 2 CZERWCA 2009 R. W SPRAWIE WYNAGRODZENIA ZASĄDZONEGO NA RZECZ PRACOWNIKA W WIEKU PRZEDEMERYTALNYM PRZYWRÓCONEgo PRZEZ SĄD DO PRACY (GPP-381-4560-37/09/PE/RP) * Pracownik w wieku przedemerytalnym podlega szczególnej ochronie przed rozwiązaniem stosunku pracy (art. 39 k.p.). Dlatego w razie przywrócenia go do pracy przysługuje mu na podstawie art. 57 § 2 k.p. wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy. Jest to przepis prawa materialnego, stanowiący podstawę do zasądzenia takiego wynagrodzenia. Podkreślić jednak należy, że przywrócenie do pracy ma charakter warunkowy, przy czym spełnienie pierwszego z warunków wpływa na możliwość realizacji drugiego. Reaktywowanie bezprawnie rozwiązanego stosunku pracy zależy bowiem od uprawomocnienia się orzeczenia przywracającego do pracy oraz od zgłoszenia przez pracownika w terminie następnych siedmiu dni gotowości niezwłocznego podjęcia pracy (art. 57 § 4 w zw. z art. 48 § 1 k.p.). Złożenie apelacji od wyroku – nawet
gdy pracownik zgłosił gotowość niezwłocznego podjęcia pracy – nie aktualizuje zatem po stronie pracodawcy obowiązku zatrudnienia pracownika. Orzeczenie sądu pierwszej instancji przywracające do pracy pracownika szczególnie chronionego uwzględnia jedynie wysokość wynagrodzenia warunkowo należnego na dzień orzekania, a więc w kwocie, która należna jest pracownikowi, gdy wyrok ten wskutek niewniesienia apelacji staje się prawomocny. Wyrok sądu uwzględniający wynagrodzenie w niższej kwocie niż to przewiduje art. 57 k.p., nakazujący pracodawcy wypłatę wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy, nie pozbawia pracownika prawa do takiego wynagrodzenia. Różnicy między kwotą należną a wynikającą z wyroku sądu rejonowego pracownik powinien, w razie odmowy przez pracodawcę dobrowolnego zaspokojenia roszczenia, dochodzić w odrębnym postępowaniu sądowym. Ewentualne odsetki za opóźnienie w wypłacie wynagrodzenia należnego za czas pozostawania bez pracy należą się dopiero od daty podjęcia pracy. Podkreślić należy, że
zgodnie z art. 48 § 1 k.p. pracodawca może odmówić ponownego zatrudnienia pracownika, jeżeli w ciągu siedmiu dni od przywrócenia do pracy (prawomocnego) nie zgłosił on gotowości niezwłocznego podjęcia pracy, chyba że przekroczenie terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika. |
| --- |
Grażyna Ordak
Rzeczpospolita