PGE jak panna szykująca się do zamążpójścia

- Zamierzamy wstępnie do końca 2010 r. wskazać partnera lub partnerów do konsorcjum, w którym PGE będzie posiadać 51 proc. udziałów - powiedział PAP prezes PGE Tomasz Zadroga.

Polska Grupa Energetyczna planuje budowę dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3000 MW każda. Zgodnie ze wstępnym harmonogramem oraz planami rządu pierwszy blok zostanie oddany do użytku do końca 2020 roku, a następne - co dwa lub trzy lata. PGE chce mieć 51 proc. udziałów w konsorcjum, które zbuduje i będzie eksploatować pierwsze elektrownie jądrowe w Polsce.

- Mamy już porozumienia z trzema partnerami, ale nie wyklucza to możliwości podpisania kolejnych listów intencyjnych - powiedział Zadroga.

Westinghouse jest trzecim koncernem atomowym, z którym PGE podpisała memorandum. Dotychczas powstały grupy robocze działające w ramach współpracy z francuskimi firmami EDF i Areva oraz amerykańsko-japońskim koncernem GE Hitachi Nuclear Energy Americas. Jak zapewnia PGE, współpraca z tymi spółkami zapewnia jej dostęp do wiedzy o najnowszych technologiach, oferowanych przez światowych liderów w energetyce jądrowej, i o możliwościach ich wdrożenia w Polsce.

Jak wyjaśnia PGE, memorandum przewiduje przeprowadzenie studium wykonalności dla rozwoju technologii reaktorów jądrowych AP1000 PWR i możliwości budowy pierwszego bloku w tej technologii w Polsce do 2020 roku. "AP1000 PWR to zaawansowane pasywne reaktory wodne ciśnieniowe. Są to reaktory trzeciej generacji, gwarantujące bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa. Reaktory tego typu budowane są obecnie m.in. na terenie Stanów Zjednoczonych oraz Chin" - podała spółka. Blisko 50 proc. reaktorów jądrowych na świecie bazuje na technologii Westinghouse.

Zadroga podkreślił, że każdy z tych partnerów posiada unikalną technologię reaktorów i duże doświadczenie w energetyce jądrowej, z którego PGE chciałoby skorzystać. - Zamierzamy wstępnie do końca 2010 r. wskazać partnera lub partnerów do konsorcjum, w którym PGE będzie posiadać 51 proc. udziałów, jak również wskazać potencjalną lokalizację naszej wspólnej inwestycji. Chcielibyśmy także do tego czasu zaproponować najlepsze technologie, jakie mogą być zastosowane w Polsce - podkreślił.

W rankingu na lokalizację pod elektrownię jądrową ogłoszonym przez resort gospodarki, pierwsze miejsce zajął Żarnowiec, kolejne - Warta-Klempicz i Kopań.

Zadroga pytany przez PAP, czy wszyscy partnerzy, z którymi spółka podpisała listy intencyjne, deklarują dotrzymanie terminu 2020, odparł: - Potwierdzenie możliwości wybudowania i uruchomienia pierwszego reaktora w terminie ustalonym w rządowym harmonogramie jest zadaniem grup roboczych, które powołujemy z naszymi partnerami. Sprawdzamy wszystkie aspekty wdrożenia danej technologii, nie tylko techniczne, lokalizacyjne i finansowe, ale również czas niezbędny do budowy i rozruchu pierwszej elektrowni jądrowej - zaznaczył.