PGNiG zamierza skorzystać z boomu na łupki
Jedna ze spółek zależnych PGNiG, zajmująca się wydobyciem gazu, może wejść na giełdę. Decyzja może zapaść jesienią.
Kto pierwszy z grupy
Zdaniem prezesa Szubskiego, gdyby zapadła decyzja o ofercie publicznej którejś ze spółek poszukiwawczych i serwisowych, to na pewno PGNiG nadal pozostałby głównym jej udziałowcem. – Wszystkie te firmy wykonują znaczną część usług i prac dla PGNiG, zatem nie wyobrażam sobie, byśmy utracili nad nimi kontrolę i musieli bić się o usługi serwisowe – podkreśla Szubski.
PGNiG jest właścicielem kilku spółek poszukiwawczych i serwisowych: Geofizyki Kraków i Geofizyki Toruń oraz PNiG Jasło, PNiG Kraków, PNiG Nafta Piła, a także Zakładu Robót Górniczych Krosno i PN „Diament”. – Wszystkie są w dobrej sytuacji finansowej, mają zlecenia, dobrą kadrę i kupują nowe urządzenia – dodaje Michał Szubski.
Zarząd PGNiG rozważa wysłanie firmy zależnej na giełdę, bo chce wykorzystać boom na polskie łupki. Skorzystała z niego już spółka 3Legs Resources, szukająca razem z ConocoPhillips gazu w łupkach na Pomorzu.
3Legs już na giełdzie
Wartość oferty akcji firmy 3Legs Resources na londyńskiej giełdzie wyniosła 77,2 mln funtów (około 320 mln zł). Do spółki z podwyższenia kapitału trafiło ponad 62 mln funtów (część walorów sprzedali dotychczasowi akcjonariusze).
Gdy tylko pojawiła się informacja o debiucie 3Legs, jej szefowie zapowiedzieli jednoznacznie, że pieniądze z emisji przeznaczą na poszukiwania gazu łupkowego w Polsce. Prezes Peter Clutterbuck zapewniał, że złoża w Polsce są najlepsze w Europie i zawierają znaczące ilości gazu. 3Legs ma sześć koncesji na Pomorzu, trzy na południu Polski – w rejonie Krakowa oraz dwie w Niemczech. Amerykański potentat ConocoPhillips ma około 70 proc. udziałów w trzech polskich koncesjach 3Legs i najpewniej była to jedna z zachęt dla inwestorów w Londynie.
Akcje spółki 3Legs sprzedawano w ofercie po 190 pensów. W ubiegłym tygodniu, gdy trafiły do tzw. warunkowego obrotu na alternatywnym rynku (Alternative Investment Market), zyskały na wartości i kosztowały 202 pensy. We wtorek, czyli pierwszego dnia (bezwarunkowych) notowań na AIM na otwarciu sesji płacono za nie po 205,5 pensów.
PGNiG ma najwięcej koncesji
PGNiG ma w kraju najwięcej koncesji na poszukiwania gazu łupkowego. Prace dla niego wykonują spółki z grupy, ale też liczą one na zlecenia zagraniczne i już je zdobywają – jedna ma umowę z Chevronem. –Przyjrzeliśmy się ofercie 3Legs Resources. Jej wynik oznacza, że nie tylko my w Polsce wierzymy w powodzenie wydobycia gazu łupkowego, ale także wierzą w to inwestorzy zagraniczni – mówi prezes PGNiG.
Przychody giełdowej grupy z prac geologicznych i poszukiwawczych rosną. W ubiegłym roku wyniosły 687 mln zł i były o 85 mln zł wyższe niż rok wcześniej.