Pięć instytucji będzie odpowiadało za unijny program "Infrastruktura i Środowisko"
Pięć instytucji będzie odpowiadać za organizowanie konkursów, wyłanianie projektów i zawieranie umów na dofinansowanie unijne z programu "Infrastruktura i Środowisko" na lata 2014-2020, z którego pieniądze trafią m.in. na drogi, kolej czy energetykę.
W środę Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju podpisało porozumienie z czterema resortami: zdrowia, gospodarki, środowiska oraz kultury i dziedzictwa narodowego w sprawie realizacji unijnego programu "Infrastruktura i Środowisko" na lata 2014-2020 - powiedział PAP wiceminister infrastruktury i rozwoju Adam Zdziebło.
Podobne porozumienie - jak dodał - MIR ma podpisać jeszcze do końca tego tygodnia z Centrum Unijnych Projektów Transportowych. "To będzie już komplet porozumień dla programu +Infrastruktura i Środowisko+, którym zarządza resort infrastruktury i rozwoju" - podkreślił.
"Infrastruktura i Środowisko" to największy program w nowej pespektywie unijnej. Jego budżet sięga 27,41 mld euro. Unijne pieniądze trafią na projekty związane niskoemisyjną gospodarką, ochroną środowiska, przeciwdziałaniem zmianom klimatu, transportem i bezpieczeństwem energetycznym oraz ochroną zdrowia i dziedzictwa kulturowego.
Polska negocjuje z Komisją Europejską programy operacyjne dotyczące wydatkowania unijnych pieniędzy w latach 2014-2020. Chodzi o sześć krajowych programów operacyjnych i 16 regionalnych.
"Zasadniczo można powiedzieć, że negocjacje z KE w sprawie programu +Infrastruktura i Środowisko+ zostały zakończone. Kwestie, o których jeszcze chcielibyśmy rozmawiać z Komisją, choć są bardzo istotne, stanowią mniejszą część programu" - zaznaczył Zdziebło.
Wyjaśnił, że KE chce m.in., by wartość projektu związanego z ochroną dziedzictwa kulturowego - łącznie z unijnym dofinansowaniem - wynosiła 5 mln euro. "My proponujemy, by kwota ta była maksymalną wartością dofinansowania unijnego. Te kwestie musimy jeszcze uszczegółowić" - zaznaczył.
"Druga sprawa dotyczy propozycji, którą Ministerstwo Zdrowia przedstawiło Komisji Europejskiej. Mam wrażenie, że nasi partnerzy z Brukseli inaczej rozumieją wsparcie sektora ochrony zdrowia" - ocenił.
Wiceminister zapewnił, że te kwestie nie spowodują przedłużenia negocjacji z KE. "Wymagają one jeszcze jednego spotkania konsultacyjnego z przedstawicielami KE, by rozwiać ewentualne wątpliwości" - podkreślił.
Zdziebło nie wykluczył, że KE może zatwierdzić program "Infrastruktura i Środowisko" do końca tego roku.