Trwa ładowanie...
d2gkduw
19-01-2009 09:40

Pielęgniarki z warszawskiego Instytutu Psychiatrii i Neurologii grożą strajkiem

Jeżeli dyrekcja warszawskiego Instytutu
Psychiatrii i Neurologii nie wznowi rozmów z pielęgniarkami i nie
dojdzie z nimi do porozumienia, rozpoczną one strajk i odejdą od
łóżek pacjentów - powiedziała w poniedziałek przewodnicząca
zakładowej organizacji związkowej Teresa Kolado.

d2gkduw
d2gkduw

Protest w IPiN trwa już kilkanaście dni. Początkowo pielęgniarki brały urlopy na żądanie, od ubiegłego wtorku głodują. Siostry domagają się podwyżek płac, które - jak mówią - były elementem porozumienia podpisanego z dyrekcją. Zastępca dyrektora warszawskiego Instytutu Psychiatrii i Neurologii Joanna Meder powiedziała w piątek, że negocjacje z pielęgniarkami zostały zawieszone i mogą zostać wznowione dopiero wtedy, gdy przerwą one protest głodowy.

- Wysłałyśmy dziś pismo do dyrekcji z wezwaniem do wznowienia rozmów, jeżeli do tego nie dojdzie, rozpoczniemy strajk. Przygotowania do niego powinny potrwać do początku przyszłego tygodnia. W tej chwili w Instytucie głodówkę prowadzi ponad 30 pielęgniarek - podkreśliła Kolado.

- Koleżanki są coraz bardziej osłabione, niektóre idą na zwolnienia lekarskie, jedną zabrała karetka. Pacjenci, którzy przebywają w Instytucie nie mają należytej opieki, na niektórych oddziałach jest tylko jedna pielęgniarka. Lekarze mówią, że tak dalej nie można funkcjonować - dodała.

Dyrekcja IPiN zaproponowała pielęgniarkom 280 zł brutto w formie stałej premii. Siostry nie zgadzają się na takie rozwiązanie i oczekują na podwyżkę podstawowej płacy o 300 zł brutto.

d2gkduw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2gkduw