Pietraszkiewicz: expose premiera musi poruszać kilka istotnych kwestii
Zwiększenie konkurencyjności polskich firm, powołanie ośrodka projektów strategicznych oraz zapowiedź programów finansowania np. mieszkalnictwa - powinny znaleźć się w expose premier Ewy Kopacz - mówi PAP prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.
28.09.2014 09:15
W najbliższą środę w Sejmie premier Ewa Kopacz przedstawi swoje expose.
Zdaniem szefa Związku Banków Polskich przewidywany kalendarz na polskiej scenie politycznej sprawia, że podejście programowe nowego rządu powinno być dualne. "W mojej ocenie podczas expose pani premier Kopacz powinna z jednej strony pokazać sposoby rozwiązania szeregu konkretnych spraw, które zostały zapowiedziane w ostatnich wystąpieniach ministrów i szefa poprzedniego rządu Donalda Tuska. Z drugiej strony, jestem przekonany, że niezmiernie ważne jest zarysowanie kilku strategicznych kwestii - zarówno przez panią premier jak i przez cały nowy gabinet" - podkreślił.
Wśród strategicznych kwestii Pietraszkiewicz wymienił m.in. potrzebę opracowania kilku programów z obszaru gospodarki oraz spraw społecznych, nad którymi rządzący powinni się wspólnie zastanowić. "Mam tu na myśli nie tylko rząd, ale i opozycję. Chodzi o to, by wspólnie zastanowili się, jak sprzyjać w kilku kolejnych latach, czy nawet w dłuższej perspektywie (dwóch-trzech kadencji parlamentu) budowaniu stabilności ekonomicznej i wiarygodności Polski" - uważa.
W ocenie Pietraszkiewicza, Polsce potrzebne są nadal działania, które obniżyłyby koszty obsługi zadłużenia i zwiększyłyby zainteresowanie naszym krajem wśród inwestorów, zarówno krajowych jak i zagranicznych. "Musimy ich zachęcać, by inwestowali w naszym kraju w nowe działy gospodarki. Szczególnie w te dziedziny, które wiążą się z nowoczesną, konkurencyjną produkcją" - podkreślił.
"Pamiętajmy, że kraje, które miały dobrej jakości produkcję przechodziły przez ostatni kryzys znacznie łatwiej, niż te kraje, które były skoncentrowane głównie na sektorze usług" - dodał.
Zdaniem Pietraszkiewicza w Polsce brakuje ośrodka, dzięki któremu moglibyśmy projektować kierunki rozwoju naszej gospodarki i państwa. "Podstawą jest powołanie krajowego ośrodka studiów strategicznych oraz pewnego rodzaju parlamentarnego komitetu lub stałej komisji odpowiedzialnej za projekty przyszłościowe w Polsce, z uwzględnieniem kontekstu europejskiego. To gremium powinno składać się z przedstawicieli wszystkich wiodących sił politycznych" - mówił.
"Zadaniem komitetu powinno być przedstawianie propozycji ważnych i strategicznych rozwiązań w dziedzinach gospodarczych i społecznych. Wśród tematów, którymi powinien się on zająć może być np. polska energetyka za 20 lat, system emerytalny czy służba zdrowia" - wymienił.
Jak mówił szef ZBP, środowisko bankowe najbardziej byłoby zadowolone, gdyby premier w swoim expose zapowiedziała podjęcie się realizacji nowoczesnego programu finansowania mieszkalnictwa, programu budowania długoterminowego oszczędzania na cele mieszkaniowe, emerytalne czy zdrowotne.
"Na pewno w expose powinien znaleźć się temat systemu wspierania przedsiębiorczości i budowania potencjału polskich firm, tak by mogły skuteczniej konkurować swoimi produktami na arenie międzynarodowej - powiedział szef ZBP. - Myślę, że niezmiernie ważny jest też stały i mądry dialog z różnymi środowiskami. Proponowanie, kiedy trzeba, porozumień i umów. Jesteśmy krajem społecznej gospodarki rynkowej, a to oznacza, że wiele programów, które realizujemy lub chcemy realizować powinno powstawać w wyniku dobrego dialogu ze społeczeństwem i środowiskiem biznesowym".
W ocenie Pietraszkiewicza premier Kopacz powinna odnieść się również do sprawy przystąpienia Polski do strefy euro. "Moim zdaniem, rządowi nie uda się uciec od tematu, który jest stale dyskutowany, czyli przynajmniej określenia okoliczności, w jakich nasza akcesja do strefy euro może się rozpocząć. Chodzi o to, aby ta kwestia była obecna w merytorycznych debatach - powiedział. - W realnej gospodarce można powiedzieć, że proces naszego przybliżania się do euro już trwa. Znacząca część kredytów dla przedsiębiorstw jest zaciąganych i rozliczanych w tej walucie. Rośnie też ilość transakcji rozliczanych w euro".