Pikieta związkowców w obronie "zbrojeniówki"

Przy dźwiękach syren i gwizdków ok. 200 związkowców z Zakładów Mechanicznych Bumar Łabędy w Gliwicach rozpoczęło pikietę Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Protestują m.in. przeciwko zwolnieniom pracowników i żądają rządowego wsparcia dla "zbrojeniówki".

- W żadnym europejskim kraju nie pozostawiono przemysłu zbrojeniowego bez pomocy państwa (). Firmy takie jak nasza są filarem bezpieczeństwa państwa - ocenił szef Solidarności w zakładzie Zdzisław Goliszewski.

Zapowiedział, że wtorkowa pikieta to jedynie pierwszy etap akcji protestacyjnej, która ma być kontynuowana w różnych formach, jeśli nie zmieni się polityka rządu. Petycję z postulatami manifestantów odebrał wicewojewoda śląski, Stanisław Dąbrowa.

"Rząd POgrzebał zbrojeniówkę" - napisali związkowcy na jednym z transparentów. "Złodzieje", "My chcemy pracy" - skandowali, protestując przeciwko redukcji zatrudnienia w grupie gliwickiego Bumaru Łabędy w sumie o 800 osób. Wśród protestujących jest m.in. związkowiec przebrany za chłopskiego kosyniera. - To armia XXI wieku - tłumaczą przebranie związkowcy.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)