PIPP: Trzeba pójść śladami Obamy i walczyć ze spekulacjami cen ropy
W cenie ropy naftowej jest nawet 30 proc. różnych opłat i podatków. - Barack Obama zapowiedział już walkę ze spekulantami, czas na innych światowych przywódców – apeluje Polska Izba Paliw Płynnych.
Dodaje jednak, że można mieć nadzieję, że cena ropy się obniży. PIPP nawołuje, by światowi politycy zaczęli rozmowy na temat spekulacji cenami czarnego surowca.
- Od kilku lat, kiedy ropy naftowej zaczęło być coraz więcej na rynkach finansowych, jej cena była ciągle prognozowana na wyższą. Działo się to tylko i wyłącznie dlatego, że z około 20 proc. ropy naftowej, która była w kontraktach terminowych jeszcze 8 lat temu, dzisiaj mamy ponad 70 proc. W cenie tego surowca jest około 20-30 proc. różnych innych marż, poza marżą produkcyjną i rafineryjną. Stąd też ta cena jest na bardzo wysokim poziomie - tłumaczy Halina Pupacz.
Przedstawicielka PIPP odkreśla, że prezydent Stanów Zjednoczonych odniósł się niedawno do problemu spekulacji cenami ropy naftowej.
- Mam nadzieje, że w innych krajach, szczególnie w państwach europejskich, ta dyskusja również się rozpocznie. I w związku ze spadkami cen ropy naftowej będą taniały paliwa na stacjach benzynowych - dodaje Halina Pupacz.