Rzemieślnicy mnożą się na potęgę
Oprócz piw od koncernów coraz większą popularnością cieszą się małe browary. Te nowości piwne wypuszczają niemal co miesiąc, jest ich więc zbyt dużo, by można je było opisać. Warto jednak wspomnieć, że po sukcesie kontraktowych browarów AleBrowar oraz Pinty piwnych rzemieślników jest coraz więcej.
W ostatnich miesiącach zaczęły działać m.in. kontraktowa Faktoria (na zdj. warzenie jej piwa), Tea Time Brewpub, Birbant czy Browar Bazyliszek. Do startu szykuje się Browar Gzub. Ile podobnych inicjatyw jest jeszcze w Polsce - nie wie nikt.
Oczywiście rzemieślnicy to na razie nawet nie procent, prędzej promil działalności browarniczej w Polsce. Jak ich piwa odróżnić od koncernowych? Na pewno ceną. Pierwsi sprzedają półlitrową butelkę za 5-8 zł, drudzy za 2,5 zł. Poza tym rzemieślnicy warzą niemal same mocno chmielowe IPA, a drudzy słodkie jabłkowe radlery.