PKP LHS zarobił w zeszłym roku ponad 28 mln zł
28,2 mln zł wyniósł zysk spółki PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa (PKP LHS) za ubiegły rok - poinformował w środę PAP prezes spółki Zbigniew Tracichleb. W tym roku firma chce zarobić 32 mln zł.
26.09.2012 13:55
- Planowany zysk za 2012 r. nie jest zagrożony - powiedział PAP prezes PKP LHS. W 2010 r. spółka zanotowała zysk w wysokości 26,6 mln zł, a w 2009 r. było to ponad 17 mln zł.
PKP LHS zarządza najdalej wysuniętą na zachód kolejową linią szerokotorową, czyli o prześwicie toru 1520 mm; normalny tor ma szerokość 1435 mm. Linia LHS ma prawie 400 km długości i biegnie od przejścia granicznego z Ukrainą w Hrubieszowie do Sławkowa koło Katowic.
Sytuacji finansowej spółki poświęcone było środowe posiedzenie sejmowej komisji skarbu. Posłowie chcieli wiedzieć m.in. czy jest planowana prywatyzacja PKP LHS.
Wiceminister transportu Andrzej Massel poinformował, że w najbliższych latach nie przewiduje się zmian w strukturze właścicielskiej firmy. - Spółka działa dobrze, nie chcielibyśmy popsuć podmiotu, który funkcjonuje i przynosi właścicielowi sowitą dywidendę, a równocześnie się rozwija - powiedział Massel. - Żadnych zamachów na LHS nie ma - dodał.
Jak mówił posłom prezes PKP LHS, spółka od powstania ponad dekadę temu systematycznie zwiększa wykonywane przewozy. W 2011 r. przewiozła ponad 10 mln ton ładunków.
- Lata 2000-2010 to także olbrzymie inwestycje i remonty linii, a więc przywracanie jej parametrów technicznych z okresu budowy. Nawet ich powiększenie, bo obecnie posiadamy już infrastrukturę po której możemy prowadzić pociągi do 80 km/godz. Myślę, że w najbliższych dwóch-trzech latach uda się doprowadzić do tego, by na całej linii ruch mógł być prowadzony 80 km/godz. Dla pociągów towarowych to jest bardzo dobra prędkość - mówił Tracichleb.
Dodał, że przepustowość linii LHS to ok. 11 mln ton ładunków rocznie. - W porównaniu do początku lat dwutysięcznych wzrosła ona dwukrotnie. Nasze prace i działania zmierzają w kierunku zwiększenia przepustowości w ciągu najbliższych sześciu-siedmiu lat o kolejne 50 proc., aby w niedalekiej przyszłości można było realizować przewozy 15-16 mln ton rocznie - powiedział prezes.
Agata Kalińska