PKP PLK proponuje nowy sposób naliczania opłat za korzystanie z torów

Zarządzająca polską infrastrukturą kolejową spółka PKP PLK zaproponowała nowy sposób naliczania opłaty dla przewoźników za korzystanie z torów. Ma ona rosnąć wolniej niż w ubiegłych latach; w rozkładzie jazdy 2013/2014 ma być o 3,7 proc. wyższa niż obecnie.

PKP PLK proponuje nowy sposób naliczania opłat za korzystanie z torów
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

18.03.2013 16:05

Jak poinformowali w poniedziałek dziennikarzy członkowie zarządu PKP PLK, spółka przekazała 14 marca br. projekt stawek do Urzędu Transportu Kolejowego. Stawki te - o ile zatwierdzi je prezes UTK - będą obowiązywać od grudnia br. wraz z wprowadzeniem nowego rocznego rozkładu jazdy.

- Chcemy ograniczyć tempo wzrostu stawek. W naszym przekonaniu pomoże to bardziej ustabilizować rynek przewozów kolejowych w Polsce - powiedział członek zarządu i dyrektor finansowy PKP PLK Karol Depczyński. Wyjaśnił, że w nowym rozkładzie jazdy średnia stawka opłaty za dostęp do infrastruktury wzrośnie o 3,7 proc., wobec 4,8 proc. wzrostu w ubiegłym roku.

- Gdybyśmy nie zmodyfikowali sposobu naliczania stawki, to w przyszłym roku znów byłaby dużo ponad 4 proc. wyższa niż w tym. Chcemy jednak wyjść przewoźnikom na przeciw i zaproponować bardziej przewidywalny niż do tej pory sposób naliczania stawek. Spięcie tych kalkulacji tak, żeby wzrosły tylko o 3,7 proc., i tak jest dla nas trudne - powiedział wiceprezes zarządu i dyrektor ds. restrukturyzacji Filip Wojciechowski.

Poinformował, że w kolejnych latach stawki będą rosnąć o 3,3 proc., by w 2016 r. rok był niższy niż 3 proc. Jak wyjaśnił, celem PKP PLK jest ustabilizowanie wzrostu stawek na poziomie zbliżonym do inflacji. Nie wykluczył także, że w przyszłości stawki zaczną spadać - ale to już ma zależeć od efektów restrukturyzacji spółki oraz ewentualnych zmian w warunkujących te kalkulacje rozporządzeniach ministra transportu. Poinformował, że PKP PLK prowadzi z resortem, rozmowy na ten temat, ale nie zdradził szczegółów.

Depczyński wskazał, że nowa metodologia naliczania stawek zakłada stabilizację opłat za infrastrukturę, większą ich przejrzystość oraz bardziej precyzyjne dostosowanie stawek do masy prowadzonych pociągów.

Stawki będą wyliczane według następującego wzoru: koszty PKP PLK pomniejszone o dotację z budżetu państwa podzielone przez prognozowaną roczną pracę eksploatacyjną. Praca eksploatacyjna, czyli suma wszystkich tras przejechanych przez wszystkie pociągi, na być wyliczana na podstawie średniej z ostatnich pięciu lat. To - jak wyjaśniał Wojciechowski - zmiana w stosunku do tego, jak stawki były kalkulowane do tej pory. Dotychczas PKP PKL prognozowała pracę eksploatacyjną z roku na rok. Depczyński wskazał, że w ostatnich latach co roku była ona prognozowana zbyt optymistycznie, co spowodowało, że w latach 2006 - 2012 PKP PLK poniosła koszty na poziomie 548 mln zł.

Ponadto PKP PLK chce mocniej uzależnić wysokość opłat od masy brutto pociągu. Obowiązujący cennik zawiera sześć przedziałów masy pociągu o rozpiętości od 90 do 150 ton. Nowy przewiduje stworzenie 300 przedziałów o rozpiętości 10 ton. Oznacza to, że dotychczas przewoźnikom prowadzącym składy o masie przykładowo 305 ton i 445 ton naliczano identyczną opłatę. - Prowadziło to między innymi do tego, że przewoźnicy pasażerscy nie chcieli podstawiać dodatkowych wagonów, bo to oznaczało dla nich gwałtowny wzrost kosztów. Wydaje nam się, że to nie był efektywny i przyjazny cennik - powiedział Wojciechowski.

Wysokość stawek dostępu do infrastruktury jest powodem stałych sporów między zarządcą infrastruktury a przewoźnikami. Przewoźnicy regularnie postulują ich obniżenie i wskazują, że w Polsce należą one do najwyższych w Europie, podczas gdy stan torów jest jednym z najgorszych. Według wyliczeń przedstawionych w czerwcu ub.r. na Forum Operatorów Kolejowych, przewoźnicy kolejowi mogliby skutecznie konkurować z transportem drogowym dopiero wtedy, gdyby stawki opłaty za dostęp do infrastruktury spadły o co najmniej 30 proc.

Zgodnie z ustawą o transporcie kolejowym, prezes UTK ma wydać decyzję dotyczącą stawek w terminie 30 dni od dnia otrzymania projektu. UTK może je zatwierdzić lub odmówić ich zatwierdzenia. W tym drugim przypadku PKP PLK musiałoby przedstawić nową propozycję.

Źródło artykułu:PAP
torypociągipkp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)