Plastikowy problem. Kolejny koncern rusza na walkę z odpadami
Plastikowe odpady przestaną trafiać na oceanów - koncerny i sieci handlowe stawiają na zrównoważony rozwój i prześcigają się w deklaracjach o ograniczaniu wykorzystywania plastiku. Plus inwestują w jego ponowne wykorzystanie.
24.04.2019 14:49
Tony plastiku w oceanach, tony zalegające na rajskich plaże czy wieloryby z żołądkami wypełnionymi odpadami. Potrzeba było kilku lat nagłaśniania problemu przez publikację szokujących zdjęć i kampanii społecznych, by do aktywistów dołączyły globalne marki odpowiadające za sprzedaż produktów w plastikowych opakowaniach.
W Polsce trend ograniczania lub nawet eliminacji produkcji śmieci zapoczątkowały kawiarnie. To one proponowały swoim klientom tańszą kawę, jeśli przyjdą z własnym kubkiem. Także niektóre sklepy wzorem zachodnich zachęcały klientów, by dania na wagę, sery czy wędlinę kupowali do własnych pojemników zamiast zgadzali się na pakowanie ich w folię lub plastikowe opakowania.
Takie "partyzanckie" działania sięgnęły gigantów polskiego handlu - jedna po drugiej sieci deklarują zmniejszenie wykorzystania plastiku w opakowaniach produktów marek własnych. Taki ruch ogłosiły już m.in. Carrefour, Biedronka, Lidl czy Ikea. Ale marki własne to tylko część sprzedawanych przez dyskonty produktów. Teraz dołączył do nich Procter&Gamble. Amerykański koncern sprzedający m.in. detergenty zdecydował, że do 2025 r. ograniczy ilość plastiku wykorzystywanego do produkcji opakowań w Europie o 30 proc., a pięć lat później połowa plastiku wykorzystywanego w opakowaniach będzie pochodziła z recyklingu.
Zanim do tego dojdzie, od 2022 r. każda butelka, pudełko czy plastikowa torba produktu P&G będzie w pełni zdatne do przetworzenia.
- Naszą ambicją jest, by żadna plastikowa butelka, którą sprzedajemy nie znalazła swojej drogi do oceanu - przyznała w rozmowie z money.pl Virginie Helias, wiceprezes ds. zrównoważonego rozwoju w P&G. Koncern w trakcie konferencji SB Paris 2019 zadeklarował także zastępowanie tradycyjnych pudełek wykonywanych z plastiku, torbami do których produkcji wykorzystuje się 75 proc. mniej plastiku.
- Sam plastik jest świetny. Plastik może ratować życiem, chronić żywność. Gdyby plastik nie istniał, naukowcy musieliby go wymyślić. Zastąpienie plastiku innym surowcem miałoby wielokrotnie bardziej negatywny wpływ na środowisko. Problemem nie jest sam plastik, ale plastikowe odpady. Plastik "wyciekający" do środowiska i to z nim musimy walczyć - dodała Helias.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl