PMI dla Polski w październiku wzrósł do 48,8 pkt
...
02.11.2009 | aktual.: 02.11.2009 09:30
02.11. Warszawa (PAP) - Wskaźnik PMI w sierpniu 2009 roku wzrósł do 48,8 pkt wobec 48,2 pkt odnotowanych we wrześniu - wynika z danych Markit przygotowanych dla HSBC.
"Najnowsze dane HSBC dotyczące kondycji sektora przemysłowego wskazują, że warunki prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce na początku IV kwartału ulegały stopniowej poprawie. Od rekordowo niskiej wartości odnotowanej w grudniu 2008 roku, tytułowy wskaźnik PMI Polskiego Sektora Przemysłowego wzrósł w 2009 roku po raz ósmy. Październikowy wynik na poziomie 48,8 świadczy wprawdzie o ogólnym spowolnieniu w sektorze przemysłowym, jednak jest to najwyższy wynik od momentu, w którym wartość wskaźnika spadła poniżej neutralnego poziomu (50,0) w maju 2008 roku (49,3)" - napisano w komunikacie do badań.
W październiku liczba nowych zamówień w polskim sektorze przemysłowym powróciła na ścieżkę wzrostu.
"Było to poprzedzone 17-miesięcznym okresem spadków, bezprecedensowym w dotychczasowej historii badania. Ożywienie popytu na rynku krajowym było wspierane przez niewielki wzrost poziomu nowych zamówień eksportowych" - wynika z komunikatu.
Badanie wskazują także, że produkcja uległa niewielkim zmianom w stosunku do poziomu z września.
"Tempo jej wzrostu w październiku było niewielkie i słabsze niż w poprzednich dwóch miesiącach. Niemniej jednak firmy biorące udział w badaniu wskazywały na wolniejszy spadek zaległości produkcyjnych, co jest oznaką wzrostu mocy przerobowych" - podają eksperci Markit.
W ich ocenie aktywność zakupowa w październiku nieznacznie wzrosła, co przyniosło kres 17-miesięcznemu pasmu spadków w tym obszarze. Wzrostowi nakładów środków produkcji towarzyszyło wydłużenie czasu realizacji dostaw, które w październiku wystąpiło drugi miesiąc z rzędu.
Rezultatem zwiększonego popytu na surowce i inne środki produkcji w październiku był dalszy wzrost średnich kosztów zakupów.
"W ciągu ostatnich trzech miesięcy koszty produkcji rosły, a tempo inflacji było najszybsze od lutego. Głównym źródłem narastania presji cenowej był wzrost cen stali i papieru. Przedsiębiorstwa na ogół starały się kontrolować koszty poprzez optymalizację poziomu zapasów. W rezultacie zmalały zarówno zapasy środków przedprodukcyjnych, jak i poprodukcyjnych" - wynika z badań.
Z kolei rynek pracy pozostał hamulcem ogólnego ożywienia w polskim sektorze przemysłowym.
"Zgromadzone dane sygnalizują spadek zatrudnienia w sektorze 18-ty miesiąc z rzędu, co miało związek z procesem dostosowywania poziomu zatrudnienia do zapotrzebowań produkcyjnych oraz redukcją kosztów przez przedsiębiorstwa" - napisano.
Analitycy podkreślają także, że ogólny wzrost poziomu nowych zamówień był częściowo odzwierciedleniem dalszych obniżek cen dokonywanych przez producentów dążących do zwiększenia swojego udziału w rynku w czasie ożywienia gospodarczego.
"Ceny wyrobów gotowych spadają od 13 miesięcy" - napisano.(PAP)
bg/ gor/