Po naszych doniesieniach sanepid przyjrzy się supertanim wędlinom i parówkom

Główny Inspektor Sanitarny poprosił o pilne przeprowadzenie kontroli na warszawskich bazarach. Swoją kontrolę zapowiada także Inspekcja Handlowa. To efekt naszych doniesień o sprzedaży wyjątkowo tanich wędlin i parówek, które na rynek miały nie trafić.

Produkty mięsne są sprzedawane wprost z pudełka
Źródło zdjęć: © WP.PL | Martyna Kośka
Martyna Kośka

Podejrzenie sprzedaży bez odprowadzania podatków, handel w sposób nie odpowiadający normom sanitarnym, niska cena i niejasne pochodzenie produktów. Możliwych naruszeń jest sporo. Różne instytucje zapowiadają się, że przyjrzą się sprzedawcom produktów mięsnych, które pochodzą od uznanych producentów, lecz oferowane są w cenach kilkakrotnie niższych niż w sklepach.

Niskie ceny – 30 groszy z opakowanie parówek Berlinki czy 1,5 zł za kiełbasę – nie biorą się znikąd. To nie promocja, a wprowadzenie do obrotu towaru, który miał na rynek nie trafić. Jak to się mogło stać? Jak już pisaliśmy, partie towaru przeznaczone były do utylizacji, gdyż z jakichś powodów nie spełniły wymogów dopuszczalności do sprzedaży.

NIK chce rewolucji w nadzorze nad żywnością. Złożył wniosek do premiera

Mimo to w różnych miejscach w Warszawie (a być może również w innych miastach) można kupić oryginalnie pakowane produkty mięsne. Na pewno jest to gratka dla tych, którzy chcą oszczędzić na zakupach, ale też rodzi niebezpieczeństwo, że wędliny i parówki nie były w odpowiedni sposób przechowywane (np. nastąpiło przerwanie tzw. łańcucha chłodniczego, co zwiększa ryzyko psucia się jedzenia). Może być to groźne dla zdrowia kupujących, a zwłaszcza dzieci.

Główny Inspektorat Sanitarny podjął decyzję, że należy przyjrzeć się warunkom, w jakich sprzedawane są te towary.

- Główny Inspektor Sanitarny, mając na uwadze doniesienia medialne, poprosił o pilne przeprowadzenie czynności kontrolnych na warszawskich bazarach w zakresie identyfikowalności oraz warunków sanitarnych sprzedaży wskazanych produktów - czytamy w skierowanym do nas komunikacie.

Joanna Narożniak, rzecznik prasowy Państwowej Wojewódzkiej Inspekcji Sanitarnej w Warszawie, dodaje, że sanepid na bieżąco prowadzi kontrole miejsc, w których wprowadza się do obrotu produkty spożywcze. Inspektorzy często pojawiają się na bazarach. W kontrolach uczestniczą niekiedy strażnicy miejscy.

- Podczas kontroli Inspektorzy sprawdzają warunki sprzedaży środków spożywczych, pochodzenie towaru, terminy przydatności do spożycia. W przypadku stwierdzenia niewłaściwej jakości zdrowotnej lub przeterminowanego towaru sprzedawca zostaje zobowiązany do natychmiastowego zaprzestania jego sprzedaży i wycofania go z obrotu celem utylizacji – wyjaśnia Joanna Narożniak.

Inspekcja Handlowa również odwiedzi sprzedawców

Również Inspekcja Handlowa zamierza przyjrzeć się działaniom tego typu punktów.

- O terminie i zakresie kontroli niestety nie mogę poinformować. Jeśli podam wszystkie informacje, to nie będziemy mieli kogo skontrolować, bo taki przedsiębiorca po prostu czasowo zawiesi taki sposób działania – informuje Renata Jezierska, Zastępca Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej.

Do podstawowych zadań Inspekcji należy kontrola legalności i rzetelności działania przedsiębiorców w zakresie produkcji, handlu i usług oraz kontrola wyrobów wprowadzonych do obrotu.

Zapytaliśmy również Komendę Rejonową Policji dla dzielnicy Praga Południe (to w tej dzielnicy znajduje się bazar, na którym byliśmy), czy kontrola podejrzanych stoisk w jakikolwiek sposób leży w kompetencjach funkcjonariuszy.

Jej rzeczniczka Joanna Węgrzyniak zapewnia, że policja współpracuje z Wojewódzkim Inspektoratem Inspekcji Handlowej, Głównym Inspektoratem Weterynarii, sanepidem i urzędem skarbowym. - W ramach kompetencji poszczególnych instytucji będziemy w tej sprawie prowadzić współpracę i podejmować stosowne działania – powiedziała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord