Trwa ładowanie...
dtmjz9x
15-01-2015 17:45

Po południu złoty odrobił część strat poniesionych po decyzji SNB

Po południu złoty odrobił część strat poniesionych wobec franka w wyniku decyzji szwajcarskiego banku centralnego (SNB). Ok. godziny 17,30 za franka płacono 4,13 zł - podczas gdy wcześniej kosztował ponad 5 zł - euro wyceniano na 4,31 zł, a dolara na 3,72 zł.

dtmjz9x
dtmjz9x

W czwartek rano szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił, że przestaje bronić swojej waluty i uwalnia jej kurs. Dotąd SNB utrzymywał tzw. sztywny kurs, co oznaczało, że euro nie mogło kosztować mniej niż 1,2 franka. Decyzja ta wywołała panikę na rynkach, a kurs CHF/PLN wspiął w ciągu dnia się nawet powyżej 5 zł, co było historycznym poziomem. W środę po południu frank szwajcarski kosztował 3,57 zł.

Analityk z Domu Maklerskiego BOŚ Konrad Ryczko wskazał, że wyraźne spadki na wycenie polskie waluty były pochodną wzrostu wyceny franka na szerokim rynku. "Wzrost wartości tzw. bezpiecznej przystani zwyczajowo negatywnie odbija się na wycenach bardziej ryzykownych walut. Bezpośrednio jest to pochodna porannej decyzji SNB o zaprzestaniu bronienia kursu EUR/CHF na poziomie 1,20. W konsekwencji EUR/CHF spadał nawet o 16 proc. powodując wyraźne umocnienie franka również na pozostałych parach" - wskazał Ryczko.

Zwrócił uwagę, że w czwartek frank był wobec złotego najdroższy w historii. "Kolejne godziny przyniosły jednak uspokojenie nastrojów po gwałtownych reakcjach z rana. Tak dynamiczne ruchy na rynku tłumaczyć należy również ograniczoną płynnością i zaskoczeniem inwestorów ruchem ze strony SNB" - ocenił analityk. Zaznaczył, że we wcześniejszych deklaracjach przedstawiciele SNB wielokrotnie deklarowali utrzymanie maksymalnego kursu franka wobec euro. "Kolejne sesje powinny przebiegać już w spokojniejszej atmosferze, a kurs CHF/PLN oscylować będzie bliżej 4-4,1 zł, aniżeli 4,8 zł" - dodał.

Analityk z Domu Maklerskiego mBanku Kamil Maliszewski uważa, że czwartkowa decyzja Banku Szwajcarii zdominuje sytuację rynkową na kilka najbliższych dni, a z jej konsekwencjami będziemy borykać się w długim terminie. Kredytobiorcy, którzy posiadają kredyty we frankach szwajcarskich mogą bowiem ograniczać swoje wydatki konsumpcyjne ze względu na wyraźny wzrost raty kredytu.

dtmjz9x

"CHFPLN był dziś handlowany nawet w okolicach 5 PLN, jednak należy oczekiwać, że cena będzie stabilizowała się w najbliższych dniach w przedziale 4-4,20 oczekując na kolejne decyzje ze strony Banku Szwajcarii oraz ewentualną decyzję Europejskiego Banku Centralnego, który 22 stycznia może ogłosić decyzję o wprowadzeniu programu skupu obligacji" - wskazał Maliszewski.

Według niego nie można też zapominać o czwartkowych danych GUS o inflacji w Polsce, zgodnie z którymi w grudniu mieliśmy 1 proc. deflację (rdr). "Zakładamy, że kolejne miesiące przyniosą pogłębienie deflacji nawet do 1,5 proc., co postawi Radę Polityki Pieniężnej w obliczu konieczności znaczących obniżek stóp procentowych o co najmniej 50 pb" - ocenił.

Zdaniem Maliszewskiego w stosunku do euro oraz funta polska waluta nie powinna jednak już tracić na wartości w kolejnych dniach. Potwierdza to znaczące odrabianie strat przez złotego w ostatnich godzinach i szybki powrót w okolice 4,30 na parze EURPLN.

Analityk zwrócił uwagę, że podczas konferencji prasowej prezesa Banku Szwajcarii Thomasa Jordana poznaliśmy niewiele nowych informacji o możliwym rozwoju sytuacji na franku szwajcarskim. Stwierdził on jedynie, że utrzymywanie minimalnego kursu wymiany jest zbyt kosztowne w długim terminie, szczególnie w obliczu znaczącego osłabienia się euro wobec dolara.

dtmjz9x

"W opinii SNB przedsiębiorstwa szwajcarskie miały dostatecznie dużo czasu i dostosują się obecnie do wyższego kursu franka. W długim terminie Bank Szwajcarii oczekuje, że silnie ujemne stopy depozytowe doprowadzą do odreagowania tego ruchu, co jednak wydaje się obecnie mało prawdopodobne. Z perspektywy uczestników rynku po niedawnej obniżce stóp procentowych, dziś Bank Szwajcarii całkowicie podkopał już swoją wiarygodność i niezwykle trudno przewidzieć jego dalsze ewentualne kroki. Uważamy jednak, że szanse na interwencje na rynku walutowym są obecnie niewielkie pomimo wskazania na taką możliwość w dzisiejszym raporcie" - dodał.

dtmjz9x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dtmjz9x