Początki kłopotów na rynku pracy
Mijające wakacje nie przyniosły spodziewanego ożywienia na polskim rynku pracy. Pomimo możliwości zwiększenia poziomu zatrudnienia za sprawą prac sezonowych, nie odnotowujemy poprawy sytuacji na rynku pracy. Najnowsze dane GUS wskazują,
że zatrudnienie w polskich przedsiębiorstwach nieznacznie zmalało, a wzrost płac może wywołać jedynie decyzja o podniesieniu płacy minimalnej.
Najnowsze dane publikowane przez Główny Urząd Statystyczny wskazują na zwiększenie poziomu zatrudnienia rok do roku w sektorze przedsiębiorstw o przeszło 3,1% do poziomu 5,520 mln osób.
- Dane publikowane przez GUS stanowią podsumowanie niezbyt udanego sezonu letniego na polskim rynku pracy. W sierpniu odnotowaliśmy minimalny spadek liczby nowych miejsc pracy, co jest nienaturalne w okresie wakacyjnym, kiedy wymiernie wzrasta popyt na pracowników tymczasowych. Brak poprawy sezonowej będzie tylko wzmagał trudności na rynku pracy wywołane podniesieniem płacy minimalnej, która przekłada się na wyższe koszty zatrudnienia, co jest dodatkowym impulsem do wyhamowania tworzenia nowych miejsc pracy – komentuje Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service SA.
Poziom wynagrodzeń na przestrzeni ostatniego miesiąca uległ nieznacznej pogorszeniu na poziomie 0,06% i wynosi obecnie 3591,23 zł. W porównaniu do sierpnia zeszłego roku obecny wynik jest lepszy o 5,4%.
- Największy wpływ, na poziom wynagrodzeń w Polsce w najbliższych miesiącach, będzie miała decyzja o podniesieniu płacy minimalnej. Zwiększenie jej poziomu o ponad 8% w perspektywie przyszłego roku, będzie przekładało się na silny wzrost presji płacowej. Obecne dane wskazują, że minimalne wynagrodzenia w ciągu roku wzrosną niemal dwa razy szybciej niż średnia płaca w Polsce, co będzie wymuszało na pracodawcach podnoszenie stawek za pracę – podsumowuje Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service SA.