Od 2010 roku w Nowym Jorku pobiera się 8 centów za każdy przekrojony bajgiel. Ponieważ amerykański fiskus potraktowane nożem pieczywo uznał za przygotowany posiłek, nałożył na niego podatek za usługę. Zaraz po wprowadzeniu tego podatku na nowojorskich sklepach właściciele wywieszali kartki z przeprosinami. W Nowym Jorku opodatkowane są też całe bułki, ale tylko wtedy, gdy zostają spożywane w sklepie.