Podsumowanie dnia na złotym
We wtorek złoty podążał ścieżką wyznaczoną przez światowe giełdy, których zachowanie kształtowało nastroje na rynkach finansowych, a więc skłonność inwestorów do ryzyka.
Spokojna reakcja azjatyckich parkietów na wczorajszą wyprzedaż akcji w Stanach Zjednoczonych oraz perspektywa dzisiejszego odbicia na giełdach europejskich i amerykańskich, rano stała się impulsem do kupna polskiej waluty. Kurs USD/PLN spadł do 3,7130 zł, a EUR/PLN do 4,7030 zł z odpowiednio 3,7890 i 4,7690 zł wczoraj wieczorem. Gdy jednak okazało się, że giełdy nie będą realizować popytowego scenariusza, zapał do kupna złotego wyraźnie się zmniejszył. O godzinie 17:25 za dolara trzeba było zapłacić 3,7829 zł, a za euro 4,7483 zł.
Dzisiejsze wahania w istotny sposób nie wpływają na zmianę układu sił na obu polskich par. W dalszym ciągu pozostają one w zawieszeniu pomiędzy silną korektą, a testem lutowych maksimów. Wydaje się, że rynek przygotowuje się do realizacji tego pierwszego scenariusza. To jednak wymagać będzie nieco silniejszej poprawy klimatu inwestycyjnego na świecie lub też poprawy sentymentu do regionu Europy Środkowej i Wschodniej (np. przez zatwierdzenie kolejnego pakietu pomocowego dla tego regionu lub inne skoordynowane działania zmniejszające prawdopodobieństwo eskalacji kryzysu w tej części świata). To warunki konieczne trwalszego umocnienia złotego.
Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.
