Podsumowanie tygodnia
W mijającym tygodniu najistotniejsza dla rozwoju sytuacji na rynku walutowym była zaskakująco gołębia decyzja władz FED, które obniżyły główną stopę procentową o 75 punktów bazowych do poziomu 0,25%.
Rynki zagraniczne:
W mijającym tygodniu najistotniejsza dla rozwoju sytuacji na rynku walutowym była zaskakująco gołębia decyzja władz FED, które obniżyły główną stopę procentową o 75 punktów bazowych do poziomu 0,25%. Cięcie to zostało poprzedzone kolejnymi bardzo słabymi raportami z amerykańskiego sektora przemysłowego oraz rynku nieruchomości. Dalszemu ograniczeniu uległa również presja inflacyjna ze strony cen konsumenckich. Powyższe informacje były przez rynek dyskontowane już wcześniej, jednak skala obniżki była na tyle zaskakująca, że w drugiej połowie tygodnia deprecjacja dolara wobec euro nabrała jeszcze na sile.
Kolejnym czynnikiem, który miał wpływ na wzrost kursu eurodolara w ciągu ostatnich dwóch tygodni były wypowiedzi przedstawicieli EBC, którzy nie byli chętni dalszemu zdecydowanemu obniżaniu kosztów pieniądza pomimo słabych raportów gospodarczych, które w dalszym ciągu napływają z europejskiej gospodarki. Podstawowym argumentem jest brak wpływu decyzji o luzowaniu polityki monetarnej na chęć instytucji finansowych do ponownego wejścia na rynek pożyczek międzybankowych. Nadal zaobserwować można brak zaufania banków do kondycji finansowej poszczególnych konkurentów a środki finansowe otrzymywane od EBC zostały zdeponowane na depozytach tej instytucji. W celu zmiany tej sytuacji podjęto decyzję o obniżeniu oprocentowania wyżej wspomnianych depozytów oraz podwyższeniu kosztu kredytów bezpośrednich EBC dla instytucji finansowych. Pojawiły się obawy, że decyzja ta również pozostanie bez wpływu na sytuację, gdyż decydujący będzie brak zaufania na rynku międzybankowym. Kolejnym rozwiązaniem problemu może być
przejęcie przez EBC funkcji rozliczeniowej, co mogłoby poprawić poziom zaufania. Powyższe decyzje i informacje makroekonomiczne osłabiły dolara i umocniły euro doprowadzając do wybicia się pary EUR/USD z trzymiesięcznej konsolidacji. Najprawdopodobniej jest to pierwszy sygnał powrotu tej pary do długoterminowego trendu wzrostowego. Za takim scenariuszem przemawia również wyprzedaż dolara powodowana słabymi danymi z amerykańskiej gospodarki, których w krótkim średnim terminie nie zabraknie.
Zielonemu nie sprzyjały również brak długoterminowych perspektyw dla spadku ogromnego deficytu handlowego USA oraz plany ogromnych wydatków budżetowych, które w ciągu najbliższych dwóch lat stanowić mają stymulant fiskalny dla ponownego pobudzenia gospodarki.
Wydarzeniem ostatniego dnia tygodnia była decyzja administracji prezydenta Busha o dofinansowaniu kwotą 13,4 miliarda dolarów tak zwanej „ Wielkiej Trójki” producentów samochodów z Detroit (GM, Chrysler, Ford). Pieniądze mają pomóc przetrwać krótki okres potrzebny do wdrożenia programów naprawczych.
Polska:
Ostatnie dwa tygodnie stały pod znakiem dyskontowania wyraźnej zmiany charakteru prowadzonej polityki monetarnej przez RPP. Większość przedstawicieli tej instytucji pod wpływem coraz słabszych danych z naszej gospodarki oraz zdecydowanych cięć kosztów pieniądza na świecie jest skłonna kontynuować rozpoczęte w listopadzie obniżki również w naszym kraju.
Publikacje mijającego tygodnia potwierdziły tylko pogorszenie się sytuacji w polskim sektorze przemysłowym oraz dalszy spadek dynamiki zatrudnienia oraz płacowej, popytowej i podażowej presji inflacyjnej co zwiększyło prawdopodobieństwo kontynuowania luźniejszej polityki monetarnej.
Kolejnym czynnikiem osłabiającym naszą walutę są spekulacyjne ataki inwestorów zagranicznych, którzy najmniejszym kosztem chcą powrócić na nasz największy w regionie rynek kapitałowy.
Tomasz Szecówka
AMB Consulting