Trwa ładowanie...
d4letwm
31-03-2015 12:35

Pogoda przyczyną wstrzymania przeładunków w elbląskim porcie

Wiejący od kilku dni silny wiatr "wypchnął" wodę z rzeki Elbląg do Zalewu Wiślanego przez co poziom rzeki obniżył się tak znacznie, że uniemożliwia barkom dotarcie do elbląskiego portu - poinformował we wtorek PAP dyrektor portu Arkadiusz Zgliński.

d4letwm
d4letwm

Barki nie mogą dotrzeć do portu w Elblągu ponieważ poziom wody w rzece Elbląg jest tak niski, że nie jest możliwe otwarcie mostu pontonowego w Nowakowie - to jedyna droga wodna łącząca Elbląg z innymi portami. Jak poinformował we wtorek PAP dyrektor elbląskiego portu Arkadiusz Zgliński ostatnie barki dotarły do Elbląga w sobotę, od niedzieli z powodu warunków pogodowych port nie pracuje.

"Barki stoją załadowane towarem w Elblągu, ale nie mogą wypłynąć, bo utkną w Nowakowie. Z Kaliningradu spodziewamy się barki z rzepakiem, ale ona także czeka w porcie na lepszą pogodę" - zaznaczył Zgliński. Dodał, że na razie trudno oszacować straty związane z przestojem w porcie. Jak podkreślił, wedle prognoz transport rzeką Elbląg będzie możliwy od czwartku - piątku. "Tak więc towary dotrą na miejsce tyle, że z opóźnieniem" - ocenił.

Most pontonowy w Nowakowie, który musi być otwierany, by barki dotarły do i z portu w Elblągu to od lat największa bolączka elbląskiego portu. Most jest bowiem tak zbudowany, że nie można go otworzyć ani przy zbyt niskim stanie wody (jak obecnie, co rzadko się zdarza), ani przy wysokim stanie wody (częstsze zjawisko).

W związku z tym wiosną i jesienią, gdy wieją silne wiatry port czasowo musi wstrzymywać prace. Na razie budowa nowego mostu nie jest planowana, jedynie z pieniędzy projektu transgranicznego opracowywane są plany analizujące, czy korzystniejsza by była budowa mostu zwodzonego, czy wysokiego.

d4letwm

Elbląski port utrzymuje kontakty handlowe z portem w Kaliningradzie. Mimo niskiego kursu rubla z Polski wciąż drogą wodną eksportowane są do Kaliningradu materiały budowlane, zaś w imporcie z Rosji dominuje węgiel.

Od początku roku w elbląskim porcie przeładowano już 22 tys. ton towarów (eksport i import). Zgliński przyznał, że jest to więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem ale znacznie mniej w porównaniu do miesięcy letnich, gdzie miesięcznie przeładowuje się w porcie ponad 40 tys. ton towarów.

Na szczęście wiatr nad Żuławami wiślanymi wieje z południa i zachodu przez co wody rzeki wpychane są do Zalewu. Gdy wieją wiatry północne wówczas woda wpychana jest do rzeki i dochodzi do lokalnych podtopień. Rzecznik prasowa elbląskiego magistratu Joanna Urbaniak poinformowała PAP, że "na razie nie ma żadnego niebezpieczeństwa takich zjawisk".

d4letwm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4letwm