Sprzedać można wszystko
Podobnie jak teraz, również w 2011 r. marketingowa machina zadziałała bezbłędnie. Królewski ślub przyniósł dodatkowe 50 mln funtów sprzedaży na londyńskim West Endzie.
Zarobili wszyscy, sklepikarze, hotelarze, restauratorzy, właściciele pubów i producenci pamiątek, którzy stanęli na wysokości zadania i przygotowali specjalnie zaprojektowane talerze, salaterki, kubki, figurki z porcelany.