Polacy nie chcą mieć emerytur? Niemal na nie nie oszczędzają

Polak statystycznie na ubezpieczenia na życie wydaje rocznie niecałe 220 dolarów, czyli sześć razy mniej mniej niż Niemiec. Zainteresowanie produktami prywatnego zabezpieczenia emerytalnego również jest niewielkie. Powodem są słabe zachęty ze strony państwa oraz wyczekiwanie przez firmy ubezpieczeniowe i klientów na efekty działań urzędników. Zdaniem prezesa Ergo Pro w Polsce przyszłością są produkty łączące inwestycję z ochroną kapitału.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Andrey Arkusha

- Rynek ubezpieczeń na życie wygląda w Polsce ciekawie. Jeśli porównujemy się do rynków w Europie Zachodniej, do UE, to jesteśmy z tyłu zarówno pod względem składki przypisanej na głowę, jak i pod względem udziału składki w PKB - tłumaczy Peter Grudniak, prezes zarządu grupy ubezpieczeniowej Ergo Pro w Polsce.

Jak dodaje, w Polsce udział składki ubezpieczeniowej w PKB to około 3,4 proc., podczas gdy w Europie jest on dwukrotnie większy, bo 6,8 proc. Z kolei pod względem średniej składki ubezpieczeń na życie na 1 osobę rocznie to zaledwie 25 proc. średniej unijnej (220 dolarów w relacji do 1 tys. dolarów w UE i prawie 1,4 tys. dolarów w Niemczech). Co więcej, w ostatnim czasie rynek ubezpieczeń na życie w Polsce zaczął się kurczyć. Według ostatnich danych KNF po III kwartale 2014 roku składka przypisana brutto wyniosła 21,2 mld zł, co oznacza, że w stosunku rocznym spadła o 8,7 proc.

Peter Grudniak zwraca uwagę na powolny i niezadowalający rozwój rozwiązań z tzw. III filara. Mimo prób uświadamiania Polakom przyszłej sytuacji emerytalnej oraz ograniczenia skali działania OFE niewiele osób sięga po IKE i IKZE.

Na koniec 2014 roku indywidualne konta emerytalne miało 824,5 tys. Polaków, a zgromadzone w IKE aktywa sięgnęły 5 mld zł. Z kolei liczba indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego przekroczyła 528 tys.

- Nie wierzę, że wzrośnie popularność IKE czy IKZE, ponieważ te produkty nie są ani bardzo atrakcyjne, ani nie ma dużego zainteresowania ich sprzedażą. Za ich dystrybucję oferowane są bardzo niskie prowizje, dodatkowo przeciętny Polak nie rozumie ani istoty tych programów, ani korzyści podatkowych, które one dają - podkreśla Grudniak. - Żeby Polacy chętniej sięgali po takie produkty, należy zmienić ich nastawienie do nich Polaków. Pomogą w tym agenci, którzy odpowiednio wyjaśnią programy, a za swoją pracę dostaną godziwe wynagrodzenie.

Jego zdaniem sytuacja związana z indywidualnym zabezpieczaniem przyszłości powoli ulega jednak zmianie, bo świadomość Polaków powoli, ale jednak rośnie. Mimo to niezbędnym krokiem jest stworzenie przez branżę ubezpieczeniową odpowiednich produktów i jasne, transparentne doradztwo.

- W Niemczech podejmuje się więcej działań zachęcających do oszczędzania. Są bardzo jasne reguły i pokaźne zachęty podatkowe dla klientów, którzy oszczędzają na emerytury ‒ tłumaczy Grudniak.

Jak dodaje, chodzi o kilka kompleksowych programów. Najbardziej znany jest ten dla pracowników etatowych - Riester, gdzie klient, oszczędzając na swoją przyszłość emerytalną, odciąża państwo, ale państwo płaci takiej osobie doraźnie - na koniec roku w gotówce, zwracając dużą część zainwestowanych pieniędzy.

- Jest też program Eichel, który jest przeznaczony dla wszystkich samodzielnych przedsiębiorców i który również daje konkretne korzyści finansowe. Jeśli porównamy to, ile oszczędza się w Niemczech, a ile u Polsce, to zobaczymy, jak wiele mamy jeszcze do zrobienia. Jesteśmy mile świetlne od niemieckiego rynku. Prosty przykład - Niemiec aż pięciokrotnie więcej odkłada na swoją przyszłość, swoje życie i zdrowie niż Polaka - podsumowuje Peter Grudniak.

Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok