Polacy są za wprowadzeniem czasowego zakazu dotykania towarów, szczególnie tych świeżych
Prawie połowa konsumentów nie robi zakupów w rękawiczkach. Jednocześnie zdecydowana większość klientów uważa, że w sklepach należy wprowadzić czasowy zakaz dotykania art. świeżych. Natomiast ponad 50 proc. ankietowanych chce, żeby było to zabronione w przypadku wszelkich towarów eksponowanych na sklepowych półkach. Do tego ok. 66 proc. przyznaje, że bierze je do rąk rzadziej niż przed pandemią.
25.07.2020 20:53
Jak wynika z badania UCE RESEARCH i SYNO Poland, przeprowadzonego dla Grupy BLIX i Hiper-Com Poland, łącznie 51,4 proc. Polaków robi zakupy w rękawiczkach. Z kolei 46,9 proc. tego nie praktykuje. Tylko 1,7 proc. respondentów jest w tej kwestii niezdecydowanych.
– Duża część konsumentów prawdopodobnie nie wie, jakie są aktualne zalecenia. Dlatego tak wiele osób się do nich nie stosuje. Sieci handlowe mogłyby wyraźniej o tym przypominać i zawsze udostępniać rękawiczki przy wejściach do sklepów. To znacząco podwyższyłoby odsetek osób korzystających z tych środków ochrony. Niemniej jednak ponad połowa konsumentów ich używa. I to jest postawa bardzo odpowiedzialna społecznie – komentuje Marcin Lenkiewicz z Grupy BLIX.
Natomiast 71 proc. badanych uważa, że w sklepach należy wprowadzić czasowy zakaz dotykania produktów świeżych, czyli pieczywa, warzyw i owoców. Odmiennego zdania jest 23 proc. respondentów. Zaledwie 6 proc. badanych nie ma na ten temat opinii. W ocenie Michała Majszczyka z Hiper-Com Poland, większość Polaków wie, że koronawirus może się utrzymywać na żywności i przenosić na inne powierzchnie. Świadczy o tym wysoki odsetek zwolenników zakazu.
Zobacz: Wiek emerytalny. Prezes ZUS: "Polacy powinni pracować dłużej, do wykonania ogrom pracy"
– Osoby popierające ww. rozwiązanie mają na uwadze bezpieczeństwo swoje i innych. Taka postawa powinna być wspierana przez sieci. Mogą do niej zachęcać m.in. przy drzwiach wejściowych do sklepów i w gazetkach promocyjnych. Niedawno WHO informowała, że koronawirus utrzymuje się na powierzchniach dłużej niż wstępnie zakładano. To oznacza, że nadal należy wyjątkowo dbać o higienę, zwłaszcza ważąc czy pakując osobiście żywność w sklepach – dodaje ekspert z Grupy BLIX.
Badanie wykazało też, że 50,2 proc. proc. konsumentów chce czasowego zakazu dotykania wszelkich produktów eksponowanych na półkach sklepowych. Przeciwnego zdania jest 44 proc. respondentów. 5,9 proc. nie ma swojej opinii w tej sprawie.
– Zakaz dotykania wszystkich produktów wydaje się być już ekstremalnym środkiem zapobiegawczym. Nie jest więc zaskakująca taka polaryzacja opinii. Z jednej strony konsumenci chcieliby hamować roznoszenie wirusa, ale z drugiej – mieliby ograniczoną możliwość przeczytania etykiety produktu czy sprawdzenia daty jego ważności. Utrudnione byłoby też zapoznawanie się z ostrzeżeniami dotyczącymi alergenów, które dla wielu osób są śmiertelnie niebezpieczne – ostrzega Michał Majszczyk.
Ponadto z badania wynika, że aż 66,3 proc. Polaków rzadziej dotyka teraz produktów w sklepach niż czyniło to przed pandemią. Zaprzecza temu 28,9 proc. ankietowanych, a 4,8 proc. nie potrafi tego określić. Według Marcina Lenkiewicza, to jest oczywiste, że w obecnych czasach konsumenci bardziej dbają o higienę rąk. Pamiętają o niej również w sklepach. I oczekują tego samego od innych kupujących.
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI przez UCE RESEARCH i SYNO Poland dla Grupy BLIX i Hiper-Com Poland na reprezentatywnej próbie 1 032 dorosłych Polaków.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.