Polak za wywóz śmieci zapłaci więcej niż Niemiec
Nowe stawki za wywóz śmieci w największych miastach Polski będą większe niż w Niemczech, wynika z danych firmy HSM Polska Sp. z o.o.
Po wejściu w życie ustawy śmieciowej stawki opłat za wywóz śmieci będą w Polsce odgórnie ustalane przez gminę. Podobny system od lat panuje w Niemczech i przyczynił się do lepszego wykorzystania odpadów w procesie recyklingu. Problem polega na tym, że pomimo znacznie mniejszych zarobków zapłacimy więcej niż nasi sąsiedzi zza Odry.
Ile za wywóz śmieci płaci Niemiec?
Według zestawienia przygotowanego przez firmę recyklingową HSM Polska Sp. z o.o. opłaty za wywóz nieposegregowanych śmieci w największych miastach Niemiec wahały się w 2010 r. od 492 zł do 1140 zł (przyjęto przelicznik 4 zł za 1 euro). Ponadto we wszystkich uwzględnionych miastach za darmo odbierane są posegregowane odpady szklane i plastikowe, a poza Berlinem również makulatura. W niektórych miastach za kompostowanie śmieci przysługuje dodatkowy rabat.
Jak przekonują przedstawiciele firmy HSM Polska, niemiecki system przyczynił się do rozwoju recyklingu. - Jeszcze w 1993 r. u naszego zachodniego sąsiada recyklingowi było poddawanych 42 proc. opakowań szklanych, zaś już w 1999 było to 75 proc. W przypadku makulatury nastąpił wzrost z 18 proc. do 70 proc., zaś plastiku z 9 proc. do 60 proc. - mówi Mariusz Karpiński, wiceprezes HSM Polska Sp. z o.o.
... a ile zapłaci Polak?
Polskim opłatom śmieciowym na razie wiele brakuje do niemieckiego porządku. Gminy mogą naliczać opłatę według różnych kryteriów, takich jak liczba mieszkańców, zużycie wody czy metraż nieruchomości. W związku z tym porównanie kosztów wywozu śmieci jest do pewnego stopnia przybliżone.
Wygląda jednak na to, że niezależnie od systemu naliczania opłat Polacy zapłacą więcej od Niemców. We Wrocławiu i Bydgoszczy stawka za nieposegregowane odpady zależna od liczby mieszkańców jest wyższa niż w najdroższych niemieckich miastach. Podobnie jest w Szczecinie (przy założeniu zużycia wody w wys. 4,2 m3 na mieszkańca) i w Krakowie (opłata zryczałtowana). W Gdańsku ponad 1000 zł trzeba będzie zapłacić za lokal o powierzchni 98,8 mkw (wg GUS na 1 mieszkańca przypada średnio 24,7 mkw.).
Nieco lepiej wygląda sytuacja w Warszawie, gdzie zryczałtowane stawki dla czteroosobowego gospodarstwa są na poziomie najniższych opłat w Niemczech (532,8 zł), ale mieszkańcy domów jednorodzinnych będą musieli zapłacić już ponad 300 zł więcej.
- Niestety z zestawienia opłat ponoszonych przez niemieckich konsumentów za wywóz śmieci i opłat ustalonych przez polskie miasta można wywnioskować, że są one w wielu przypadkach zbliżone. Szkoda, że nie można równie "pozytywnie" porównać naszych zarobków. Można przypuszczać, że polskie samorządy na wyrost ustaliły tak wysokie stawki i w przyszłości, po przetestowaniu nowego systemu i przeprowadzeniu przetargów, będą one sukcesywnie obniżane. Pamiętajmy bowiem, że ewentualnych nadwyżek z tytułu odbioru i utylizacji odpadów gmina nie może spożytkować na inny cel - podsumowuje Mariusz Karpiński.
Jan Bolanowski