Policja ostrzega. Nowe oszustwo na "1 euro"
Telefon komórkowy za 1 euro? Dwoje mieszkańców Puław skusiło się na niewiarygodną ofertę i straciło oszczędności.
01.12.2019 11:09
Super oferta może być zwykłym oszustwem, a przestępcy tylko czekają na to, by opróżnić nam konta. Przekonało się o tym dwoje mieszkańców Puław.
Jedna z tych osób weszła w link firmy oferującej tanie telefony, której nazwa była łudząco podobna do serwisu, z którego usług często korzystała i gdzie robiła zakupy.
– Po kliknięciu w okienko nastąpiło przekierowanie na stronę, na której był formularz dotyczący danych osobowych oraz karty bankowej klienta – mówi "Rzeczpospolitej" podkom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik puławskiej policji.
Klientka nie miała oporów, bo wydawało jej się, że to znana jej dobrze strona, i wypełniła formularz. Podała nie tylko swoje dane, ale też karty. Oczywiście nie dostała telefonu, a już dzień później odkryła, że z jej konta zniknęło kilkaset złotych.
Inny mieszkaniec Puław chciał – dla odmiany – kupić buty za 1 euro i stracił blisko 2 tys. zł.
Fałszywe oferty często zawierają aktualizację, która ma wywołać u czytelników poczucie uciekającej im sprzed nosa okazji, np. „Promocja kończy się dziś o północy”, albo „zostało tylko 10 egzemplarzy”.
Eksperci radzą: jeśli już damy się nabrać i sobie to uświadomimy, trzeba jak najszybciej skontaktować się z bankiem i zastrzec kartę, bo to skuteczny sposób, aby nikt nie mógł z niej już skorzystać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl