Polscy sędziowie zarabiają za mało

Pensja sędziego musi być na tyle wysoka, aby zapewnić mu odpowiedni
prestiż w społeczeństwie, mówi I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf

Polscy sędziowie zarabiają za mało
Źródło zdjęć: © © Pakhnyushchyy - Fotolia.com

Pensja sędziego musi być na tyle wysoka, aby zapewnić mu odpowiedni prestiż w społeczeństwie, mówi I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".

Rozmówczyni gazety ubolewa "nad dziwną manierą podrywania autorytetu sądów i sędziów" w naszym kraju. Według niej "zły obraz sądownictwa buduje się na jednostkowych przypadkach złego, wadliwego czy też opieszałego działania sędziów czy sądów, a przecież sądy powszechne ferują 13 mln orzeczeń rocznie".

W jakimś zakresie winne są temu media: "wówczas gdy negatywnym zjawiskom starają się nadać charakter ogólny. Poza tym występuje ostatnio w mediach nowy trend przedstawiania sędziów tylko jako uprzywilejowanej warstwy urzędników, a nie pełniących wymiar sprawiedliwości".

Zdaniem prof. Gersdorf "pozycji sędziego nie powinien wyznaczać szary Kowalski, ponieważ sędzia ma być zawodem elitarnym, który powinni wykonywać 'najlepsi z najlepszych'; pełnią oni misję, a nie tylko wykonują pracę w ramach stosunku pracy".

Wynagrodzenie sędziego powinno być według I prezes Sądu Najwyższego porównywane do innych zawodów prawniczych, a nie do średniej krajowej. Sędzia rejonowy (musi mieszkać w miejscowości, w której sąd ma siedzibę) "powinien tyle zarabiać, by mógł wpłacić na mieszkanie i nie myśleć, że brakuje mu pieniędzy na życie. Powinien bowiem oddać się w pełni swej pracy i być niezależny - także finansowo".

Prof. Gersdorf sprecyzowała, że według niej uposażenie sędziego rejonowego "powinno być porównywalne do aktualnego uposażenia sędziego Sądu Najwyższego. No, może nieco niższe".

Zmiany w wynagradzaniu sędziów

Ministerstwo finansów proponuje zmianę systemu wynagradzania sędziów, a uzyskane w ten sposób oszczędności chce przeznaczyć na podwyżki dla pracowników sądów.

"Zakładając, że propozycja w zakresie nowego systemu wynagradzania sędziów wejdzie w życie, proponuje się, aby oszczędności z tytułu zmian zasad wynagradzania sędziów uzyskane w pierwszym roku ich obowiązywania, przeznaczone zostały na podwyżki dla pracowników sądownictwa" - poinformowało Ministerstwo Finansów w uwagach do projektu nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych.

Wcześniej podczas prac nad tym projektem resort zaproponował, by zmienić zasady wynagradzania sędziów. Zachowany miałby być system ich waloryzacji w oparciu o przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale poprzedniego roku. Zgodnie z koncepcją MF podstawą wynagrodzenia sędziów w 2015 r. byłyby stawki za 2014 r. powiększone w sposób kwotowy o wysokość wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale w ujęciu rok do roku (różnicę między przeciętnym wynagrodzeniem w II kw. 2014 r. i w II kw. 2013 r.).

"Rozwiązanie takie realizowałoby także postulaty w zakresie ścisłego powiązania wynagrodzeń sędziów ze wzrostem przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce i konieczności wyeliminowania kwot bazowych, stanowiących podstawę do wynagrodzeń sędziów" - wyjaśniło MF.

Ministerstwo poinformowało, że po wprowadzeniu zmian wynagrodzenie sędziego sądu rejonowego w stawce I wyniosłoby w 2015 r. 7 944 zł zamiast 8 130 zł, co przewidują aktualne przepisy (obecnie wynosi 7 766 zł), a sędziego sądu apelacyjnego w stawce X - 12 414 zł, a nie 12 810 zł (obecnie 12 236 zł). Natomiast wynagrodzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego wzrosłoby w przyszłym roku do 19 120 zł zamiast 19 830 zł (obecnie 18 942 zł).

Według MF proponowany przez resort system jest bardziej sprawiedliwy od obecnego, bowiem w perspektywie 10 lat nie zwiększy się różnica między wynagrodzeniem np. sędziego sądu rejonowego w stawce pierwszej, a pensją przeciętnego Polaka. Obecnie wynosi ona ok. 4,7 tys. zł. Podobnie będzie w przypadku różnic między wynagrodzeniem sędziów Trybunału Konstytucyjnego i przeciętnych obywateli. "Gdyby utrzymać dotychczasowe zasady wynagradzania, różnica ta wzrosłaby z obecnych ok. 15 tys. zł do ok. 25 tys. zł" - napisano.

(AS)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Czesi kupują polskiego giganta. Oto jakie mają plany
Czesi kupują polskiego giganta. Oto jakie mają plany
Hołownia zawiesił go w partii. Taki majątek zgromadził Tomasz Zimoch
Hołownia zawiesił go w partii. Taki majątek zgromadził Tomasz Zimoch
Te melony miały trafić do sprzedaży w Polsce. Odrażające odkrycie
Te melony miały trafić do sprzedaży w Polsce. Odrażające odkrycie
Woda tylko do mycia. Inaczej 5000 zł grzywny. "Straż miejska pilnuje"
Woda tylko do mycia. Inaczej 5000 zł grzywny. "Straż miejska pilnuje"
W żniwa koszą na wsiach najwięcej pieniędzy. Jak zostać kombajnistą?
W żniwa koszą na wsiach najwięcej pieniędzy. Jak zostać kombajnistą?
Pan Tomasz postawił przyczepę na swojej działce. Ledwo uniknął mandatu
Pan Tomasz postawił przyczepę na swojej działce. Ledwo uniknął mandatu
Załamanie na rynku cukru. Co się dzieje z cenami?
Załamanie na rynku cukru. Co się dzieje z cenami?
Klamka zapadła. Tyle wyniosą w tym roku czternaste emerytury
Klamka zapadła. Tyle wyniosą w tym roku czternaste emerytury
Służby konfiskują żywność z Chin. Nowe dane o zakazach
Służby konfiskują żywność z Chin. Nowe dane o zakazach
Polacy tracą na niej fortunę. Popularna atrakcja wróciła i znów kusi
Polacy tracą na niej fortunę. Popularna atrakcja wróciła i znów kusi
Polacy już nie chcą pracować w Niemczech. Wskazują na dwa powody
Polacy już nie chcą pracować w Niemczech. Wskazują na dwa powody
Zarwane łóżko i brud. Płacą krocie za hotele, rośnie liczba skarg
Zarwane łóżko i brud. Płacą krocie za hotele, rośnie liczba skarg