Polska ma teraz wymarzone warunki do rozwoju

Zagraniczny handel amortyzuje skutki spowolnienia gospodarczego - czytamy w "Pulsie Biznesu". Według danych Narodowego Banku Polskiego, wyraźnie maleje import.

W maju sprowadzono do Polski towary za równowartość 12 miliardów stu milionów euro, a więc o 5,7 procent mniej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. - Mocny spadek dynamiki importu to kolejny dowód na to, że do polskiej gospodarki w końcu dotarły echa światowego kryzysu - mówi ekonomistka Raiffeisen Banku Marta Petka-Zagajewska.

Pocieszający jest natomiast fakt - zauważa "Puls Biznesu" - że po ostatnich spadkach rośnie eksport. W czerwcu polscy eksporterzy sprzedali towary za 11 miliardów 700 milionów euro, czyli o 0,5 procent więcej niż przed rokiem.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)