Polską opiekunkę wyrzucili na bruk
Polka z 5-letnim dzieckiem została pozostawiona przez byłych pracodawców przed siedzibą Caritas na Sycylii. Kobieta pracowała jako opiekunka, nie zapłacono jej wynagrodzenia.
O wyrzuceniu z pracy polskiej opiekunki przez rodzinę z Sycylii bez wypłacenia jej części należnych pieniędzy poinformował Gerard Pokruszyński, konsul RP w Katanii .
Polski konsul wyraził opinię, że zjawisko wyrzucania z pracy polskich opiekunek oraz ich oszukiwania i niewypłacania zarobków przybiera masowe zjawisko i to nie tylko na Sycylii, bo - jak powiedział - otrzymuje na ten temat sygnały także z innych rejonów z Włoch; ostatni z Toskanii.
Od początku tego roku konsulat w Katanii udzielił już pomocy kilkunastu kobietom, które zostały z dnia na dzień wyrzucone z pracy we włoskich rodzinach, gdzie opiekowały się starszymi ludźmi, i nie otrzymały pieniędzy za swą pracę.
Polski konsul zapewnił, że interweniuje w każdym zasygnalizowanym przypadku i, jak stwierdził, są to interwencje bardzo skuteczne. Polscy dyplomaci proszą bowiem o pomoc miejscową policję, w rezultacie czego pracodawcy natychmiast wypłacają Polakom zaległe zarobki.
