Polska wróci do projektu budowy litewskiej elektrowni
Litewscy politycy nie wykluczają możliwości powrotu Polski do projektu budowy siłowni atomowej na Litwie, a Polska wykazuje pewne zainteresowanie tym projektem - napisał we wtorkowym wydaniu dziennik gospodarczy "Verslo Żinios".
07.05.2013 | aktual.: 07.05.2013 12:11
- Polacy wykazują pewne zainteresowanie - cytuje wiceprzewodniczącego Sejmu Gediminasa Kirkilasa "Verslo Żinios". Według wiceprzewodniczącego, w projekcie niekoniecznie miałaby uczestniczyć Polska Grupa Energetyczna. Pierwotnie, w projekcie budowy Wisagińskiej Elektrowni Atomowej miała brać udział PGE razem ze spółkami energetycznymi z Litwy, Łotwy i Estonii. Pod koniec 2011 r. PGE zawiesiła zaangażowanie w to przedsięwzięcie.
- Są też alternatywy - inne polskie przedsiębiorstwa energetyczne, które mogłyby się dołączyć do projektu - powiedział Kirkilas, przypominając, że w Polsce już teraz jest deficyt energii elektrycznej, a w przyszłości może być on jeszcze większy.
"Verslo Żinios" powołując się na nieoficjalne źródła pisze, że z polskimi urzędnikami od pewnego czasu są prowadzone rozmowy o możliwości powrotu Polski do projektu budowy siłowni. - Na razie nie ma pozytywnej odpowiedzi, ale propozycja nie jest zdecydowanie odrzucana" - czytamy w dzienniku.
Litwa zamierza wybudować siłownię atomową w miejscowości Wisaginia (Visaginas) na północy kraju, w miejscu zamkniętej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej. Inwestorem strategicznym projektu ma być japoński koncern Hitachi, a partnerami strategicznymi - spółki energetyczne z Łotwy i Estonii.
Obecny litewski centrolewicowy rząd stawia jednak pod znakiem zapytania realizację projektu, który przygotował poprzedni rząd prawicowy. Z jego obliczeń wynika, ze koszt własny produkcji energii elektrycznej jest zbyt wysoki.
Przed kilkoma tygodniami litewski minister energetyki Jarosław Niewierowicz oznajmił, że "bez rzeczywistego udziału partnerów: Łotwy i Estonii, a także możliwych innych partnerów, Litwa sama tego projektu nie będzie realizowała".
Litewski rząd zapowiada, że ostateczną decyzję w sprawie budowy siłowni, wspólnie z partnerami regionalnymi, podejmie wkrótce.
Z Wilna Aleksandra Akinczo