Polski Holding Nieruchomości debiutuje na giełdzie

Polski Holding Nieruchomości debiutuje na Giełdzie Papierów Wartościowych. Na warszawski parkiet trafiło ponad 10 milionów akcji, czyli 25 proc. pakietu należącego do Skarbu Państwa. Drugi etap prywatyzacji spółki, czyli sprzedaż udziałów inwestorowi branżowemu ma się rozpocząć niedługo po giełdowym debiucie. Analitycy oceniają, że było to dobre posunięcie resortu skarbu państwa, ponieważ udało się zainteresować ofertą wielu inwestorów, również zagranicznych.

Polski Holding Nieruchomości debiutuje na giełdzie
Źródło zdjęć: © GPW

13.02.2013 | aktual.: 13.02.2013 10:04

Kurs akcji PHN wzrósł w debiucie na GPW o 3,41 proc., do 22,75 zł. Oferta objęła 10.846.000 akcji, z czego 1.626.900 (15 proc.) trafiło do inwestorów indywidualnych, a 9.219.100 do instytucji. Stopa redukcji zapisów inwestorów indywidualnych, w przypadku zapisu złożonego na maksymalną liczbę akcji sprzedawanych, czyli 1.500, wyniosła 69,27 proc.

Do tej pory jedynym akcjonariuszem spółki był Skarb Państwa, który posiadał 43.384.003 akcje, stanowiące 100 proc. jej kapitału.

Zgodnie z zapowiedziami wiceministra skarbu Pawła Tamborskiego, Ministerstwo Skarbu Państwa planuje jesienią bądź zimą pozyskać inwestora branżowego dla Polskiego Holdingu Nieruchomości wskutek czego zmniejszy swój udział w akcjonariacie spółki do 20-25 proc.

- Jeżeli chodzi o krótkoterminowy zysk, to pewnie uda się coś zarobić, ale niewiele. W skali długoterminowej wydaje się, że ten zysk będzie większy – prognozuje Łukasz Bugaj, analityk Domu Maklerskiego BOŚ. – Od okresu budowania księgi popytu nieco poprawiła się atmosfera wokół spółki - wyjaśnia.

Optymistyczne prognozy analityk DM BOŚ opiera na przyjętej przez rząd ścieżce prywatyzacyjnej PHN S.A. Skarb Państwa wkrótce będzie starał się znaleźć inwestora strategicznego, gotowego przejąć kontrolę nad spółką. Oba etapy chce zakończyć jeszcze w tym roku.

- Być może możemy spodziewać się wezwania na akcje tej spółki, a jeśli ono będzie, to na pewno po cenie wyższej niż 22 zł [cena akcji ustalona w ofercie publicznej – red.] – mówi Łukasz Bugaj. - Z punktu widzenia spółki kolejne miesiące mogą być udane.

Już w ubiegłym roku pojawił się pierwszy chętny, a następnie kolejni zainteresowani. Resort skarbu zdecydował wówczas, że będzie szukał inwestora strategicznego dopiero po debiucie giełdowym.

- Na chwilę obecną wydaje się, że to była dobra droga, bo Skarb Państwa w procesie budowania księgi popytu, i zarząd, podróżując po zagranicznych ośrodkach finansowych dał się poznać z dobrej strony i zainteresował inwestorów zagranicznych swoją ofertą – ocenia analityk DM BOŚ. - Paleta, z której będzie można wybierać inwestora strategicznego, nieco się poszerzyła.

Polski Holding Nieruchomości S.A. powstał dwa lata temu na bazie spółek, będących własnością Skarbu Państwa, które działały w branży budowlanej albo posiadały nieruchomości. W skład majątku, który znalazł się w posiadaniu PHN S.A. znalazł się, m.in. słynny wieżowiec Intraco, stojący na rogu ulic Stawki i Andersa na warszawskim Muranowie. Według wyceny z września 2012 roku wartość nieruchomości będących w posiadaniu spółki przekraczała 2,1 mld złotych.

PHN SA to pierwsza, ale nie jedyna duża prywatyzacja państwowej spółki w tym roku. W kolejce, mimo że coraz krótszej, jest jeszcze kilka firm, w których Skarb Państwa wciąż ma pakiet większościowy.

- To są takie spółki, jak PKP Cargo, być może Energa. Planowane są debiuty tych spółek – mówi Bugaj. - Jeżeli nie w tym roku, to w kolejnych latach na GPW na pewno się znajdą.

Zgodnie z założeniami rządu na przyszły rok nie będzie już przygotowywany plan prywatyzacyjny, więc wszystkie procesy sprzedaży akcji Skarb Państwa będzie starał się zakończyć jeszcze w tym. Pozostawi sobie jedynie pakiet kontrolny akcji w spółkach strategicznych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)