Poprawa nastrojów, ale na jak długo...

Duże plusy, jakie obserwowaliśmy we wtorek na giełdach azjatyckich, dały okazję do pozytywnego

Poprawa nastrojów, ale na jak długo...
Źródło zdjęć: © WP.PL

29.10.2008 09:00

Duże plusy, jakie obserwowaliśmy we wtorek na giełdach azjatyckich, dały okazję do pozytywnego rozpoczęcia sesji na GPW. WIG wystartował ponad trzy procent powyżej poniedziałkowego odniesienia.

Przed południem widać było sporą dozę nieufności do rynku, gracze realizowali zyski, co skutkowało powolnym osuwaniem się indeksu. Po południu nastąpiła stagnacja. Przez ostatnie dwie godziny, gdy coraz bardziej zwiększało się prawdopodobieństwo korzystnego otwarcia na parkietach w USA, aktywniejsza była strona popytowa. Kupującym pomogła również informacja o przyjęciu przez polski rząd ustawy, która zapewni udzielanie przez Skarb Państwa gwarancji instytucjom finansowym. Projekt ma poprawić płynność na rynku międzybankowym, na razie wpłynął na zwyżkę kursu akcji PKO BP (+8,5%). Spośród blue chipów największym beneficjentem był jednak KGHM, który zyskał ponad 11%. To reakcja na odwołanie przez związki zapowiadanego strajku, zapowiedzi prezesa spółki, pana Krutina, znacznego cięcia kosztów w 2009 roku, a także wzrostu cen miedzi na świecie. Ostatecznie WIG zamknął się +2,4%, WIG20 +3,5%. Obroty były przeciętne, niecałe 1,4 mld zł. na szerokim rynku. Indeksy w USA zakończyły dzień historycznymi wzrostami,
S&P500 zwyżkował prawie 11%, Nasdaq prawie 10%. W takiej sytuacji, o ile nie pojawi się jakaś bardzo zła wiadomość, w środę możemy być pewni wzrostów na GPW, kwestią jest skala. Będziemy również oczekiwali na decyzję RPP oraz FED odnośnie stóp procentowych. W Stanach Zjednoczonych jest silna presja na obniżkę o co najmniej 50 pb.

Obraz
© Wykres indeksu WIG

Wczorajsze notowania pozostawiły mieszane uczucia. Zamknięcie sesji usytuowane powyżej wcześniejszego oporu 25 725 pkt. zgodnie z wcześniejszymi założeniami powinno dać stronie popytowej nieco swobody na kontynuowanie wzrostu przynajmniej w okolice górnej granicy kanału spadkowego 26 557 – 27 524 pkt. Za takim scenariuszem opowiada się w dalszym ciągu STS, którego wartość przekroczyła dolne ograniczenie strefy neutralnej, generując sygnał kupna, podobnie zachował się CCI. Pewne obawy może nasuwać sam wygląd świecy. Niska amplituda zmian kursu intraday doprowadziła do powstania szpulki, co nie jest najlepszym zachowaniem rynku po utworzeniu luki hossy, o czym mogliśmy się przekonać wielokrotnie podczas obecnej bessy, chociażby 14 października. Niemniej jednak rynek zasługuje na odbicie a przy wysokim wyprzedaniu nadarzyła się dobra okazja do korekty, lecz czy zostanie ona wykorzystana, przekonamy się już na najbliższych sesjach.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)