07.03. Warszawa (PAP) - Postrzeganie regionu pogorszyło się w ostatnim czasie w wyniku sytuacji na Ukrainie. Inwestorzy kupują dolara, a złoty w najbliższym czasie może być handlowany na niższych poziomach. W piątek, pod wpływem lepszych danych z rynku pracy w USA, wzrosły rentowności polskich obligacji.
"Dziś złoty słabszy. Kwestia Krymu, Ukrainy zmieniła nieco nastawienie do regionu. Kupowany jest dolar, euro-złoty jest wyżej. W krótkim terminie zmieniła się optyka, sentyment do lokalnego rynku. Wydaje się, że złoty - podobnie jak inne waluty regionu - może być teraz handlowany na niższych poziomach" - powiedział w rozmowie z PAP Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.
"Jest interes na kupno dolara. Póki tak będzie, złoty nie będzie się umacniać. Przed weekendem pozycje są ograniczane. W przyszłym tygodniu spodziewałbym się konsolidacji euro-złotego na nieco wyższych poziomach. Możemy podejść pod 4,22-4,23. Nie ma interesu na otwieranie agresywnych pozycji na euro-złotym, nie ma zainteresowania bardziej zdecydowanym angażowaniem się w złotego. Jest biznes na kupno dolara" - dodał.
Zdaniem dilera lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy nie wpłynęły na ogólny obraz rynku, jeśli chodzi o notowania walut.
Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w lutym wzrosła o 175 tys., podczas gdy w styczniu wzrosła o 129 tys., po korekcie - podał amerykański Departament Pracy w komunikacie. Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast o 162 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 145 tys., po korekcie. Stopa bezrobocia w USA w lutym wyniosła 6,7 proc., wobec 6,6 proc. w styczniu 2014 r. Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się stopy bezrobocia w USA na poziomie 6,6 proc. oraz że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 149 tys. wobec 113 tys. w styczniu przed korektą, a w sektorze prywatnym wzrośnie o 145 tys. wobec 142 tys. miesiąc wcześniej przed korektą.
RENTOWNOŚCI WYŻEJ POD WPŁYWEM DANYCH Z USA
Lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy w USA przełożyły się natomiast na wzrost rentowności polskich obligacji.
"Dziś rentowności wzrosły. Główny powód - dane z rynku pracy w USA. W ciągu ostatnich dni mieliśmy silne spadki rentowności. Dotarliśmy do bardzo niskich poziomów. Rynek był przewartościowany. Później mieliśmy stabilizację. Dziś publikacja danych z USA była impulsem do wzrostu rentowności o ok. 5 pb w sektorze 5-10 lat" - powiedział w rozmowie z PAP Mirosław Budzicki, analityk z PKO BP.
"RPP i deklaracja o stabilizacji stóp może stanowić wsparcie dla dwuletnich obligacji. Jednak jeśli chodzi o dłuższe papiery, na koniec marca możemy być o jakieś 25 pb wyżej. W USA mieliśmy w ostatnim czasie nienaturalne słabe dane. Cześć rynku - nawet, jeśli nie zakładała tego w scenariuszu bazowym - zaczęła oczekiwać, że być może nastąpi pauza w wycofywaniu się Fedu z luzowania ilościowego. Teraz to się odwróciło, mamy lepsze dane z USA. W krótkim okresie także sytuacja na Ukrainie może być czynnikiem, który może powodować wzrost ryzyka kredytowego. Stąd oczekuję wyższych rentowności" - dodał.
piątek piątek czwartek 16.10 9.05 16.00
EUR/PLN 4,2003 4,1846 4,1815 USD/PLN 3,0293 3,0173 3,0193 EUR/USD 1,3867 1,3871 1,3847
OK0716 3,12 3,08 3,08 PS0718 3,63 3,58 3,55 DS1023 4,25 4,20 4,18 (PAP)
jba/ asa/
