Poświąteczne wzrosty na WGPW
Pierwsza po świętach sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od spokojnego otwarcia. Jednak, już po kilku minutach zdecydowanie inicjatywę przejęła strona popytowa. Przy niewielkiej płynności na rynku pozwoliło to indeksowi WIG20 szybko i wyraźnie przekroczyć psychologiczny poziom 2 600 pkt jeszcze w pierwszych dwudziestu minutach notowań.
28.12.2012 | aktual.: 28.12.2012 09:16
Kolejne godziny handlu upłynęły na skutecznej obronie zdobytych przez byki pozycji oraz na spokojnym oczekiwaniu na popołudniowe dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:30 rynki poznały liczbę złożonych w poprzednim tygodniu wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA (350 tys.- trochę lepiej od oczekiwań), która nie miała jednak większego wpływu na kierunek indeksów na czwartkowej sesji. Kolejne dane zza Oceanu dotyczące sprzedaży nowych domów i indeksu zaufania konsumentów także nie wybudziły warszawskiej giełdy z panującego od przedpołudniowych godzin letargu. Dopiero ostatnia godzina sesji zwiększyła aktywność inwestorów i ostatecznie WIG20 zamknął dzień wzrostem 0,7 proc. (2 600 pkt), przy niewielkim obrocie przekraczającym ledwo 293 mln zł (na całym rynku 425 mln zł). Najlepiej na głównym parkiecie spośród największych spółek radziły sobie akcje Boryszewa oraz Synthosu, których notowania wzrosły odpowiednio o 3,4 proc. i 3,0 proc.
W trakcie czwartkowej sesji na wykresie indeksu WIG pojawiła się biała świeca, jednak stronie kupującej nie udało się domknąć luki spadkowej z ubiegłego piątku. Znajduje się ona w przedziale 47 479 – 47 702 pkt. Skoro kupującym nie udało się jej sforsować, to być może spadkowa formacja krzyża harami, jaka utworzyła się po sesji z ubiegłego czwartku – zacznie zbierać żniwo. Sytuacja techniczna robi się niepewna, a obraz rynku ulegnie poprawie dopiero wtedy, gdy kupujący doprowadzą do pobicia maksimów z ubiegłego tygodnia, znajdujących się na 47 920 pkt. W przeciwnym wypadku, niepewność z ostatnich dwóch sesji może przerodzić się w jakiś rodzaj korekty (bocznej lub spadkowej). RSI od kilku dni sygnalizuje możliwość korygowania się rynku, co w końcu może się dokonać. Obecnie scenariuszowi korekty sprzyja ADX, który wyhamował wzrosty. Jeśli oscylator ten zacząłby zniżkować, to sprzedający mogliby dostać wiatru w żagle dla scenariusza korekcyjnego. Psychologicznie ważnym poziomem wsparcia jest minimum z ubiegłego
piątku znajdujące się na 47 075 pkt. Jak długo kurs indeksu będzie utrzymywał się powyżej tego poziomu, tak długo przewagę będą posiadać kupujący.
Biuro Maklerskie Banku BPH
_ Biuro Maklerskie Banku BPH jest wyodrębnioną organizacyjnie i finansowo jednostką Banku BPH SA Organem sprawującym nadzór nad działalnością BM Banku BPH jest Komisja Nadzoru Finansowego. Informacje zawarte w niniejszym raporcie nie stanowią rekomendacji w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. BM Banku BPH nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport wyraża wiedzę oraz poglądy autorów według stanu na dzień sporządzenia. Opracowanie zostało sporządzone z rzetelnością i starannością przy zachowaniu zasad metodologicznej poprawności, na podstawie ogólnodostępnych informacji, uznanych przez BM Banku BPH za wiarygodne. BM Banku BPH nie gwarantuje jednak ich kompletności i dokładności. Niniejsze opracowanie stanowi projekcję zachowania
instrumentów finansowych w okresie obowiązywania raportu. Raport nie stanowi jakiejkolwiek gwarancji, że dana strategia, czy projekcja cenowa jest właściwa dla konkretnego inwestora. Korzystając z opracowania nie należy rezygnować z przeprowadzenia niezależnej oceny i uwzględnienia innych niż przedstawione czynników ryzyka. Inwestycja w kontrakty terminowe wiąże się z koniecznością wniesienia depozytów zabezpieczających stanowiących jedynie ułamkową część wielkości całego zobowiązania wynikającego ze standardu tego typu instrumentu finansowego (tzw. dźwignia finansowa). Powoduje to zwielokrotnienie ryzyka inwestycyjnego w przypadku gwałtownych i znaczących zmian kursu instrumentu pochodnego. Należy zwrócić uwagę na fakt, że rynek terminowy charakteryzuje się w horyzoncie krótkoterminowym większą zmiennością niż rynek kasowy, co dodatkowo zwiększa ryzyko inwestycyjne. W związku z powyższym inwestycja w instrumenty pochodne takie jak kontrakty terminowe na indeks WIG 20 wiąże się z możliwością utraty nie tylko
wszystkich środków zaangażowanych w transakcję (utrata 100% kapitału), ale też z ewentualnym powstaniem dodatkowych zobowiązań i kosztów, co w sumie może wiązać się ze stratą przekraczającą wartość zainwestowanych środków w transakcję na rynku terminowym. Negatywny efekt zmian kursów kontraktów terminowych na indeks WIG 20, może spowodować straty przekraczające wartość zainwestowanych środków już w trakcie jednej sesji giełdowej. _